Szwecja: Goeteborg opanowany przez gangi, w tym ze środowisk imigrantów

Szwedzkie media opisujące sytuację w Goeteborgu piszą, że walczące ze sobą gangi, m.in. kurdyjski, przejmują w kontrolowanych przez siebie dzielnicach funkcję policji. „Lokalne służby są bezradne, a sytuacja wywołała ogólnokrajową debatę na temat zaostrzenia w Szwecji kar za przestępstwa” – podaje PAP.

Polska Agencja Prasowa powołując się na szwedzkie media podała w środę, że od kilku tygodni szwedzka policja otrzymuje zgłoszenia o kontrolach przeprowadzanych w północno-wschodnich dzielnicach Goeteborga. Działa tam kurdyjski klan rodziny Ali Khan.

Szef goeteborskiej policji Erik Nord powiedział agencji prasowej TT, że „zdarzało się, że gangi zatrudniały młodych zwiadowców, którzy ostrzegali ich przed policją”, ale teraz „poszli o krok dalej”. Samochody wjeżdżające do takich dzielnic są kontrolowane przez gangi. Policja uważa, że przyczyną blokad jest konflikt, jaki wybuchł w sierpniu między rodziną Ali Khan z dzielnicy Angered, a gangiem z dzielnicy Hisings Backa. Wspomniane kontrole miałyby być próbą obrony własnego terytorium.

Ponadto, w ostatnim czasie doszło też do kilku strzelanin, również w samym centrum miasta, gdzie zginął 25-letni mężczyzna. W lokalnych mediach głośno było też o wezwaniu policji do luksusowego hotelu przy dworcu centralnym w Goeteborgu, Zwaśnione gangi prowadziły tam negocjacje. Po interwencji policji zamaskowani mężczyźni rozeszli się, jednak nikogo nie zatrzymano. Doszło też do porwania oraz pobicia pracownika szkoły podstawowej w dzielnicy Angered, który zgłosił policji, że na terenie placówki jest dwóch uzbrojonych ludzi.

Napięcia te sprawiły, że władze Goeteborga zdecydowały o przydzieleniu ochrony pracownikom dzielnicy Angered. Dotyczy to m.in. lekarzy i nauczycieli, którzy będą eskortowani w drodze do pracy oraz z powrotem.

Jak podaje PAP, sytuacja w Goeteborgu wywołała ogólnokrajową debatę. Szwedzki minister spraw wewnętrznych Mikael Damberg z Partii Robotniczej – Socjaldemokratów zapowiedział podwyższenie kar za posiadanie oraz przemyt broni, a także materiałów wybuchowych. Mówił też o zwiększeniu liczby policjantów. Lider opozycyjnej liberalno-konserwatywnej Umiarkowanej Partii Koalicyjnej, Ulf Kristersson zarzuca natomiast rządowi, że działa zbyt wolno.

Zwracano uwagę, że w Szwecji od wielu lat mówi się też o potrzebie zmian w kodeksie karnym, w tym o możliwości likwidacji systemu tzw. bonusów przy wymierzaniu kar dla osób poniżej 21. roku życia. Dzięki niemu, młodzi przestępcy mogą liczyć na niskie wyroki. Jako przykład podaje się sprawę 19-letniego Hassana, złodzieja luksusowych samochodów, który po pościgu policyjnym potrącił mężczyznę. Mimo popełnienia 221 przestępstw nie skazano go na ponad 2,5 roku więzienia, ale zaledwie na dwa miesiące poprawczaka. Jednak za utrzymaniem tego systemu opowiada się Partia Ochrony Środowiska – Zieloni, obecnie współrządząca Szwecją.

Na łamach dziennika “Goeteborgs-Posten” ukazał się komentarz, którego autor zwraca uwagę, że sytuacja w Goeteborgu “jest już nie tylko wyzwaniem, ale problemem”.

„Jeśli mieszkasz w Angered, wyraźnie to widzisz. Wiesz, kto należy do gangu, do czego są oni zdolni. A teraz zatrzymują samochody, jak w jakiejś strefie wojennej, żeby ‘niewłaściwi ludzie’ nie wjeżdżali do dzielnicy. A gdyby, ktoś chciał donieść na policję, pokazują swój kapitał przemocy: zostaniesz porwany i pobity. Ich przesłanie jest jasne: tutaj my decydujemy i jeśli w jakiś sposób rzucisz nam wyzwanie, będzie to miało konsekwencje” – pisze publicysta, cytowany przez PAP. Szukając odpowiedzi na pytanie, czemu Szwecja nie potrafi poradzić sobie z tworzącymi równoległe społeczeństwo gangami zauważa, że „być może dlatego, że rząd oraz wymiar sprawiedliwości w przeszłości rzadko były [w Szwecji – red.] kwestionowane?”. Sugeruje też, że Szwedzi mają niekompetentnego ministra sprawiedliwości”.

Dzielnica Angered znana jest z poważnych problemów związanych z bezpieczeństwem i sytuacją społeczną.

PRZECZYTAJ: Szwecja: Problemu imigrantów nie da się wyciszyć

PAP / rmf24.pl / Kresy.pl