Placówka bała się oskarżenia o rasizm, a osobę która wyjawiła prawdę zawiesiła w obowiązkach
O problemach z muzułmańskimi lekarzami poinformował na swoim blogu anestezjolog Vladislav Rogozov. Napisał on o wydarzeniu z 2013 roku, kiedy muzułmańska chirurg chciała przeprowadzać operację w hidżabie. Odmówiła ona dostosowania się do standardów operacji, została wyproszona z sali i zastapił ją kto inny. Szpital uznał racje Rogozova, ale nakazał mu milczeć. Inni lekarze w prywatnych rozmować powiedzieli mu, że nagłośnili by sprawę, ale boją się oskarżeń o rasizm i nietolerancję.
Nie był to jedyny tego typu incydent. Rogozov napisał na swoim blogu, że chirurdzy wyznający Islam, odchodzą od stołu operacyjnego w trakcie operacji, aby zrobić sobie przerwę na modlitwę. Według anestezjologa, podczas jednej z operacji, muzułmański lekarz recytował wersety z Koranu.
Vladislav Rogozov po opisaniu sytacji został zaiweszony przez szpital. Jego władze tłumaczą, że powodem nie było podniesienie przez niego bezpieczeństwa pacjentów, ale ton jego wpisu.
kresy.pl / polishexpress.co.uk
I znowu – wredne sa te kurwy i złośliwe (ci co szykanuja odwazne jednostki przeciwstawiające się zdziczeniu Europy). Miałem nieprzyjemnosć zetknąc sie z chirurgiem muzułmaninem, teraz kiedy jestem w szpitalu z jakiegokolwiek powodu z którymś z członków swojej rodziny, zawsze mam nadzieję, że z nimi nie bedą musiał mieć do czynienia.
Masakra
No, pacjent powinien dobrze słuchać co akurat taki doktorek mamrocze pod nosem i być czujnym bo w chwili modlitewnego uniesienia zamiast resekcji ślepej kiszki może mu “zoperować” głowę.
albo w ramach szariatu pocharatać niewiernego troche bardziej niz potrzeba.