Szef brytyjskich sił zbrojnych: Trzeba dać talibom możliwość utworzenia nowego rządu w Afganistanie

Świat powinien dać talibom możliwość utworzenia nowego rządu w Afganistanie. Być może odkryje, że stali się oni bardziej rozsądni – oświadczył w środę szef brytyjskich sił zbrojnych Nick Carter.

Musimy być cierpliwi, musimy powstrzymać nerwy  i dać im przestrzeń do stworzenia rządu, pokazania swoich kompetencji – powiedział generał Carter, cytowany przez agencję Reuters. “Może się okazać, że obecny Taliban jest inny niż ten, który ludzie pamiętają z lat 90.” – dodał.

“Może się okazać, jeśli damy im na to przestrzeń, że ten Taliban jest oczywiście bardziej rozsądny, ale to, o czym absolutnie musimy pamiętać, to fakt, że nie są oni jednorodną organizacją” – podkreślił szef brytyjskich sił zbrojnych.

Zobacz także: Ameryka nie stworzyła żadnego afgańskiego państwa

“Równie dobrze to mogą być talibowie, którzy są bardziej rozsądni” – zaznaczył Carter. “Jest mniej represyjny. I rzeczywiście, jeśli spojrzeć na sposób, w jaki obecnie rządzi w Kabulu, są pewne oznaki, że jest bardziej rozsądny” – dodał.

Wskazał jako dowód dobrą współpracę z brytyjskimi wojskami, które ewakuują ludzi z lotniska w Kabulu.

W niedzielę kontrolę nad stolicą Afganistanu przejął ruch talibów. W ciągu trwającej 10 dni kampanii zajmowali oni kolejne prowincje kraju, doprowadzając do całkowitego rozkładu systemu dotychczasowych rządów. Amerykański kontyngent w tym kraju, który był w trakcie wycofywania, w trybie alarmowym został zwiększony o 5 tys. żołnierzy i zajął kabulskie lotnisko. Amerykanie zablokowali wyloty samolotów komercyjnych, by zapewnić możliwość ewakuacji swoich dyplomatów oraz afgańskich współpracowników amerykańskiej armii.

Zobacz także: Afgańscy żołnierze uciekli z kraju samolotami

Jak podawaliśmy, w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki zadecydował o wysłaniu do Kabulu samolotów, które mają wywieźć Polaków, ale też obywateli Afganistanu.

Przypomnijmy, że Dziennik Gazeta Prawna napisał we wtorek, że USA poprosiły polski rząd o przyjęcie 3 tysięcy Afgańczyków. Szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk przyznał, że toczą się w tej sprawie rozmowy, choć nie potwierdził, że chodzi o taką liczbę uchodźców.

Zobacz także: Francja i Grecja przeciw przyjmowaniu imigrantów z Afganistanu

reuters.com / Kresy.pl