Niemiecka telewizja AFP kręcąc reportaż o uchodźcach w Polsce przedstawiła rodzinę Syryjczyków z małym dzieckiem, którzy przyznają, że jak większość im podobnych w Polsce chcą wyjechać do Niemiec, ponieważ „Polska nie jest na nich gotowa”.
Rodzina Adnana Ahmesaada przed kilkoma miesiącami została sprowadzona z Damaszku do Polski przez niewymienioną z nazwy organizację chrześcijańską. Uzyskali status uchodźcy prawo do legalnego pobytu i mieszkają u rodziny pod Warszawą. Przyznają jednak, że „potrzebują wsparcia”. „Jest w porządku, ale to nie wystarcza. Polska chyba nie jest jeszcze gotowa”– mówi ojciec. Na końcu reportażu, krytycznego względem obecnego rządu i postaw Polaków, którzy nie są chętni do przyjmowania migrantów stwierdzono, że rodzina ta chciałaby wyjechać do Niemiec, jak większość uchodźców w Polsce.
Youtube.com / Kresy.pl
Chyba ich nie bd więzić ? Wypuśćmy ich skoro chcą jechać żyjemy w cywilizowanym kraju
Mnie martwi, jakież to organizacje ściągają ich, aż z Damaszku ? Przecież setki tysiące czeka u bram Europy stoi, a ta organizacja wygrzebuje ich z wewnątrz Syrii. Skąd mają na to pieniądze, kto tą hucpę finansuje ? Lepiej wiedzieć, żeby już nie wspierać takich organizacji. Może Ochojska, bo wielkie serce ma, ale mądrością nie grzeszy.
Fundacja Estera Miriam Shaded sprowadziła do Polski kilkadziesiąt rodzin chrześcijańskich z Syrii. To chyba dobrze, że uratowali być może życie tym, którzy tam są najbardziej narażeni na śmierć? Ci, którzy pojawiają się “u bram Europy” to najczęściej muzułmanie o bliżej niesprecyzowanych planach w stosunku do nas. Fundacja Estera robi to z datków ludzi, którzy chcą pomagać i jednocześnie stara się, aby uchodźcy jakoś się zintegrowali, osobiście nie widzę w tym zagrożenia.
Z tego co pisały wcześniej gazety, duża część muzułmanów podszywa się pod chrześcijan, ucząc się na miejscu religijnych praktyk. Wszytko po to, by łatwo móc wyjechać z Syrii. Trzeba być niezmiernie czujnym, żeby nie dać się oszukać. Prawdziwe oblicze tych “uchodźców” i tak wychodzi. W Polsce są bezpieczni, mają podstawowy byt zabezpieczony. Zamiast powoli się asymilować, pracując, to oni myślą tylko o jednym: gdzie większy socjal, i gdzie jest więcej opalonych. Z tego co widać, to wolą islamistów, niż Polaków. O pracy nikt z nich nie myśli, głównie daniny ich interesują. Moim zdaniem fundacja Estera nie powinna mieć w ogóle możliwości ściągania imigrantów ekonomicznych. Nie mają kontroli, nad tym kogo sprowadzają.
z tego co mówiła sama miriam, to kontaktują się z syryjskimi parafiami. tak ludzie się znają od dziesiątków lat i nie tak łatwo oszukać. co do chęci wyjazdu, to po prostu chcązrobić to samo co miliony Polaków.
jesli to maja byc chrześcijanie ja jestem za niech sie integrują ale jeśli to muslimy to raczej ich sie nie da zintegrować a znając naszych rodaków wystarczy iskra a odrazu wybuchnie pożar nasz naród nie lubi gdy sie coś im narzuca a szczególnie religię a muslimy niestety bedą nachalni co widac po państwach w których się już znajdują postawa POLAK raczej odbiega od postawy SZWEDA czy innej europejskiej narodowości a w tej kwesti to unas tolerancja nie przejdzie i to może dopiero doprowadzić do zamieszek i rozruchów w POLSCE czego bym sobie i innym rodakom nie życzył
Przecież to jest ten kolo którego sprowadziła Miariam Shaded. Poszukajcie sobie startych relacji z przybycia tych chrześcijan te facet jest niemal w każdej i zapowiada jak to chce w Polsce pracować.
Wiekszośc tych chrzęscijan uciekła do Niemiec albo wróciła do Syrii ( czyli nieprawdą jest, że uciekali ratując życie). Fundacja poniosła porażkę, bo zapowiadałą długofalowy plan a nie realizuje tego.