Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg zakończy swoją kadencję zgodnie z planem w październiku – poinformowała w niedzielę agencja prasowa Reuters.

Jak przekazała agencja prasowa Reuters, Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg zakończy swoją kadencję zgodnie z planem w październiku. „Mandat sekretarza generalnego Jensa Stoltenberga był trzykrotnie przedłużany, a on służył w sumie przez prawie dziewięć lat” – powiedziała późno w sobotę rzeczniczka NATO Oana Lungescu. „Kadencja sekretarza generalnego kończy się w październiku tego roku i nie ma on zamiaru ubiegać się o kolejne przedłużenie mandatu”.

Wcześniej Welt am Sonntag informował, że kadencja Stoltenberga miała zostać ponownie przedłużona, ponieważ sojusz dążył do utrzymania stabilności podczas wojny na Ukrainie.

Stoltenberg, ekonomista z wykształcenia i były przywódca norweskiej Partii Pracy, w zeszłym roku przedłużył swoją kadencję w NATO. Był premierem Norwegii w latach 2000-01 i 2005-13, zanim w następnym roku został szefem NATO. Był także ministrem finansów i ministrem energii.

Nie podjęto jeszcze decyzji o tym, kto zastąpi Stoltenberga, ale premier Hiszpanii Pedro Sanchez i brytyjski sekretarz obrony Ben Wallace są jednymi z głównych kandydatów na to stanowisko, twierdzi Welt.

Warto przypomnieć, że szef Komitetu Wojskowego NATO adm. Rob Bauer twierdzi, że Sojusz jest gotowy na bezpośrednią konfrontację. W wywiadzie dla stacji RTP/DW przewodniczący Komitetu Wojskowego NATO adm. Rob Bauer powiedział, że jego zdaniem Rosji nie chodzi tylko o Ukrainę. – Tu chodzi o powrót do starego Związku Sowieckiego.

– Państwa NATO przez dekady myślały, że inicjatywa należy do nas. My byliśmy tymi, którzy podjęli decyzję o wejściu do Afganistanu, o wejściu do Iraku. To były decyzje państw NATO. My decydowaliśmy, gdzie wchodzimy i z jaką liczbą wojsk, na jak długo itd. – mówił adm. Bauer.

Teraz stoimy w obliczu zagrożenia, którym jest Rosja, a które przychodzi do nas nieproszenie, w momencie, który oni wybierają. Więc musimy być znacznie bardziej przygotowani. Nie mamy czasu, żeby się przygotować, ponieważ to od nich zależy to, kiedy i gdzie przyjdą – zaznaczył.

Admirał został zapytany wprost, czy jako NATO jesteśmy przygotowani na bezpośrednią konfrontację z Rosją. – Jesteśmy – odparł Bauer. Dopytywany, czy jesteśmy przygotowani również na wojnę nuklearną i czy bierze taką możliwość pod uwagę, odpowiedział:

– Uważam, że Władimir Putin nie jest szalony, i to dobra wiadomość. Ona ma pomysły (koncepcje), które nie są naszymi, ale nie jest szalony. Wciąż jest osobą racjonalną, a to ważne w odniesieniu do użycia broni jądrowej.

– To bardzo ważne, żebyśmy wszyscy dalej byli zgodni co do tego, że wojna nuklearna nie powinna być prowadzona i że nigdy nie może być zwycięska – powiedział przewodniczący Komitetu Wojskowego NATO.

Zdaniem admirała, dokument dotyczący propozycji wzajemnych gwarancji bezpieczeństwa, jak Moskwa przedstawiła NATO, a także USA, w grudniu 2021 roku stanowił wezwanie, by powrócić do sytuacji sprzed 1997 roku. – Do tego dążą. To jest ich cel strategiczny – ocenił.

Czytaj także: Orbán: w razie sukcesu rosyjskiej ofensywy kraje NATO będą musiały zdecydować, czy wysłać żołnierzy na Ukrainę

Kresy.pl/Reuters

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply