Stenogramy opublikowane

Piloci prezydenckiego samolotu do ostatnich chwil nie spodziewali się tragedii – wynika ze stenogramu rozmów z kokpitu. Zapis upubliczniono na stronie MSWiA. Wynika z niego, że piloci zorientowali się o nieuchronności katastrofy i zaczęli krzyczeć tuż po zahaczeniu maszyny o drzewa, co nastąpiło sześć sekund przed uderzeniem w ziemię.

Piloci na długo przed próbą lądowania mówili o bardzo złych warunkach atmosferycznych i zagęszczającej się mgle. Informacje o niekorzystnej pogodzie kilkukrotnie potwierdzali także piloci JAKa, który wylądował w Smoleńsku ponad godzinę wcześniej. Piętnaście minut przed tragedią pytany przez dyrektora protokołu dyplomatycznego Mariusza Kazanę pierwszy pilot odpowiada, że „w tej chwili, w takich warunkach, które są obecnie, nie damy rady usiąść”. Po chwili dodaje, że podejmie jedną próbę lądowania, „ale prawdopodobnie nic z tego nie będzie”.

Dodatkowo około 10 minut przed końcem zapisu drugi pilot Robert Grzywna mówi: „najgorsze tam jest, że jest dziura, tam są chmury i wyszła mgła”. Może to sugerować, że piloci wiedzieli o jarze na ścieżce schodzenia przez początkiem pasa.

Po rozpoczęciu próby lądowania piloci spokojnie wymieniają informacje na temat parametrów i wysokości, otrzymują też z wieży kontrolnej dane dotyczące wysokości. Piętnaście sekund przed katastrofą drugi pilot powiedział, że załoga powinna zaniechać próby lądowania, procedura jest jednak kontynuowana. W tym czasie kontrola lotów dwukrotnie wydała komendę HORYZONT, czyli zażądała natychmiastowego przerwania lądowania. Po kilku sekundach zarejestrowano dźwięk uderzenia o drzewa i krzyk drugiego pilota, a następnie kontrolera ruchu lotniczego. Dokładnie o godzinie 10.41 i 5 sekund następuje koniec zapisu z kokpitu.

W kabinie oprócz pilotów w ciągu ostatnich 30 minut byli: szefowa pokładu, stewardessa Barbara Maciejczyk, dyrektor protokołu dyplomatycznego MSZ Mariusz Kazana oraz dowódca Sił Powietrznych generał Andrzej Błasik.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply