Niemcy mieli przekazać Słowacji czołgi Leopard 2A4 w zamian za słowackie T-72, które trafiłyby na Ukrainę. Słowacy rozważają jednak zerwanie umowy, gdyż uważają niemiecką ofertę zamienną za niewystarczającą.

W maju br. słowacki minister obrony Słowacji Jaroslav Naď poinformował, że Słowacja rozważa przekazanie Ukrainie swoich bojowych wozów piechoty i czołgów T-72, pod warunkiem znalezienia dla nich zamienników.

W tej sprawie Słowacy porozumieli się z Niemcami, którzy zapewnili, że dostarczą im czołgi Leopard 2A4. Zawarta umowa zakłada, że Słowacja przekaże Ukrainie 30 czołgów T-72, czyli wszystkie, jakie posiada, a w zamian otrzyma niemieckie Leopardy.

 

Jednak do tej pory umowa nie została zrealizowana. Powodem ma być oferta przedstawiona przez Berlin, która dla Słowacji jest nie do zaakceptowania. Jak podał serwis „Business Insider”, Niemcy zaoferowały Słowakom nie 30, lecz tylko 15 czołgów Leopard 2A4. Dla strony słowackiej to za mało. W związku z tym, ministerstwo obrony Słowacji odrzuciło tę ofertę.

„Słowacja ma 30 czołgów T-72. Dlatego 15 czołgów Leopard nie może być dla nas rozwiązaniem, bo na batalion czołgów potrzebujemy 30 czołgów” – oświadczył słowacki resort obrony narodowej. Ponadto, w związku z tą sytuacją i postawą Niemiec, władze Słowacki rozważają wycofanie się z umowy. Według mediów, porozumienie „wisi na włosku”.

W ubiegłym tygodniu informowaliśmy, że Słowacja przekazała Ukrainie cztery śmigłowce Mi-17 i jeden śmigłowiec Mi-2. Mają być one już używane przez Siły Zbrojne Ukrainy. Wcześniej zapowiadał to szef Pentagonu.

CZYTAJ TAKŻE: Słowacja zmodernizuje ukraiński sprzęt

PAP / wp.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply