W Warszawie prowadzone jest śledztwo w sprawie serii zabójstw starszych kobiet. Dotychczas oficjalnie potwierdzono trzy przypadki, jednak według nieoficjalnych informacji liczba ofiar może wzrosnąć do czterech. W związku ze sprawą zatrzymano dwóch mężczyzn – obywatela Polski i obywatela Ukrainy. Śledczy badają, jaki był podział ról między podejrzanymi oraz kto dokonywał napadów, a kto pełnił rolę pomocnika.

Jak poinformował w środę portal WP, stołeczna policja prowadzi śledztwo w sprawie serii zabójstw starszych kobiet w Warszawie. Oficjalnie potwierdzono trzy przypadki, jednak liczba ofiar może wzrosnąć. Zatrzymano dwóch podejrzanych – obywatela Polski i obywatela Ukrainy. Śledczy badają okoliczności przestępstw oraz podział ról między sprawcami. Według ustaleń, ofiary były duszone, a ich mieszkania okradane. Kluczowym momentem śledztwa było odkrycie zwłok 73-latki na Ursynowie, gdzie sprawca został namierzony i zatrzymany. Prokuratura zapowiada konferencję prasową w tej sprawie.

Zobacz też: Ukrainiec aresztowany za rozbój z użyciem noża

Ciała zamordowanych kobiet znaleziono w różnych dzielnicach Warszawy – Śródmieściu, Ochocie i na Ursynowie. Każda z ofiar mieszkała samotnie na niższych piętrach budynków. Wszystkie przypadki miały podobny przebieg – kobiety zostały uduszone, a ich mieszkania splądrowane. Według informacji serwisu Miejski Reporter czwartą ofiarą mogła być seniorka mieszkająca przy ulicy Pruszkowskiej na Ochocie.

Przełomem w sprawie było odkrycie zwłok 73-letniej kobiety w jednym z mieszkań na Ursynowie. Według ustaleń, sprawca włamał się do lokalu tuż po północy, obezwładnił seniorkę, związał ją na krześle i zmusił do wykonania telefonu do banku w celu podniesienia limitów transakcyjnych. Pracownik infolinii, podejrzewając, że kobieta działa pod przymusem, zgłosił sprawę policji. Funkcjonariusze natychmiast udali się na miejsce, jednak po siłowym wejściu do mieszkania odkryli, że emerytka została już zamordowana.

Podejrzany zdołał uciec tuż przed przyjazdem policji. Według relacji świadków przeskoczył na balkon sąsiedniego mieszkania i tam ukrywał się przez kilka godzin, podczas gdy funkcjonariusze prowadzili poszukiwania. Lokatorka mieszkania nie była świadoma obecności sprawcy i spała przez cały ten czas. Policja ostatecznie odnalazła mężczyznę na balkonie i dokonała jego zatrzymania.

W środę rano Prokuratura Okręgowa w Warszawie wydała oficjalny komunikat, w którym potwierdziła prowadzenie intensywnych działań śledczych.

„Trwają intensywne czynności procesowe w związku z ujawnieniem wczoraj zwłok w bloku przy ul. Wąwozowej. Sprawa jest rozwojowa, poważna i dotyczy wielu czynów o charakterze zbrodniczym. Termin konferencji prasowej, która planowana jest na późne godziny wieczorne dziś lub godziny popołudniowe jutro, zostanie podany dziś po godzinie 16:30. Do tego czasu nie będziemy udzielać żadnych informacji z uwagi na dobro śledztwa” – poinformowała prokuratura w serwisie X.

Śledztwo wciąż trwa, a służby analizują, czy zatrzymani mężczyźni mogą odpowiadać za więcej przestępstw o podobnym charakterze.

Kresy.pl/WP

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz