Przygotowywane przez KE regulacje uderzą w polskie fabryki baterii litowo-jonowych, ważny sektor rodzimego przemysłu – podaje Puls Biznesu. Medium podkreśla, że niekorzystne dla Polski przepisy są skutkiem lobbingu Francji.

Chodzi o jeden z przygotowywanych aktów wykonawczych do tzw. rozporządzenia bateryjnego. Dotyczy obliczania śladu węglowego baterii produkowanych do pojazdów elektrycznych – podaje w środę Puls Biznesu.

Jak podkreśla gazeta, jedna z poprawek przewiduje, że w obliczeniach będzie uwzględniana struktura produkcji energii w danym kraju, a nie to, z jakiej energii korzysta produkująca baterię firma.

Będzie to faworyzowało producentów z państw członkowskich, które już dziś korzystają głównie z odnawialnych źródeł energii lub energii jądrowej. Zamknie natomiast drogę do nowych inwestycji w Polsce i innych krajach, w których produkcja energii jest wciąż opartą głównie na paliwach kopalnych.

Puls Biznesu wskazuje, że poprawkę wprowadzono na skutek lobbingu Francji, która jest dużym europejskim producentem baterii.

Gazeta zwraca uwagę, że to Polska jest obecnie jednym z największych na świecie producentów baterii. W naszym kraju funkcjonuje też największa w Europie fabryka ogniw litowo-jonowych do samochodów elektrycznych.

Czytaj: Von der Leyen chce ograniczyć emisję gazów w UE o 90 procent do 2040 roku

Jak ustalił Puls Biznesu, polski resort rozwoju i technologii zwrócił się w tej sprawie do komisarza ds. rynku wewnętrznego i usług Thierry’ego Bretona.

Polskie ministerstwo proponuje, aby metodologia obliczania śladu węglowego akumulatorów do pojazdów elektrycznych odzwierciedlała rzeczywisty miks energetyczny wykorzystywany przez fabrykę. Uwzględniałby on też umowy zakupu energii i tzw. gwarancje pochodzenia energii z OZE.

Jak czytamy, także Niemcy chcą zmian w przygotowywanych przepisach.

Zobacz także: Konfederacja: Nowy unijny podatek od węgla, gazu i paliw samochodowych kosztuje Polskę 25 mld PLN rocznie

money.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply