Policja postawiła twórcy rzeźby przedstawiającej radzieckiego żołnierza gwałcącego ciężarną kobietę zarzut nieobyczajnego wybryku. Miesiąc temu student ASP, bez stosownych pozwoleń, ustawił rzeźbę przy głównej ulicy Gdańska, w sąsiedztwie radzieckiego czołgu.

Studentowi Bohdanowi Szumczykowi grozi kara aresztu, ograniczenia wolności, grzywny albo nagany. Na czym polega “nieobyczajny wybryk”? Chodzi o to, że rzeźba prezentowała treści mogące wywołać powszechne negatywne odczucia.
Rzeczniczka prasowa gdańskiej policji Lucyna Rekowska poinformowała, że w najbliższych dniach materiały dotyczące sprawy wraz z wnioskiem o ukaranie sprawcy zostaną skierowane do jednego z gdańskich sądów rejonowych.
Policja badała też, czy student nie dopuścił się innego wykroczenia – użycia cudzej rzeczy. Stwierdzono bowiem, że student stworzył kontrowersyjną rzeźbę w ramach zajęć w gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych. Właścicielem rzeźby była więc uczelnia, a student nie uzyskał zezwolenia szkoły na przeniesienie i upublicznienie swojej pracy.
Za takie wykroczenie sprawcę można pociągnąć do odpowiedzialności na wniosek pokrzywdzonego. – Przesłuchaliśmy przedstawiciela władz uczelni, nie złożył on jednak wniosku o ściganie – powiedziała Rekowska.
Śledczy uznali, że artysta nie popełnił przestępstwa polegającego na nawoływaniu – poprzez prezentowanie rzeźby – do nienawiści na tle różnic narodowościowych. Zdaniem prokuratury nie doszło też do “znieważenia miejsca publicznego urządzonego w celu upamiętnienia zdarzenia historycznego”. Prokuratura uznała jednak, że mogły zostać popełnione dwa wykroczenia i przekazała sprawę policji.
tokfm.pl/KRESY.PL
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply