Rzecznik rządu Rafał Bochenek informuje, że w wyniku wypadku w Oświęcimiu premier Beata Szydło nie odniosła żadnych poważniejszych obrażeń i przechodzi rutynowe badania w jednym z małopolskich szpitali.
– Pani premier przechodzi rutynowe badania w jednym z małopolskich szpitali. Na szczęście nic poważnego pani premier się nie stało –powiedział Bochenek w rozmowie z PAP. Jak zaznaczył, okoliczności całego zdarzenia wyjaśnia obecnie małopolska policja.
Jak informowaliśmy wcześniej, do wypadku doszło na terenie Oświęcimia. W rozmowie z TVP Info rzecznik Komendanta Głównego Policji mł. insp. Dariusz Ciarka tłumaczył, że kiedy pojazdy kolumny rządowej poruszały się drogą w okolicach oświęcimskiego dworca PKP, nagle kierujący seicento, nie upewniając się, zaczął wykonywać manewr skrętu w lewo, doprowadzając do zderzenia z pojazdem, którym poruszała się Beata Szydło. Jej limuzyna zjechała wtedy z drogi i uderzyła w drzewo. W wyniku wypadku szefowa rządu miała doznać potłuczeń. Z kolei jeden z funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu doznał obrażeń nóg, prawdopodobnie złamań.
PAP / tvp.info / Kresy.pl
normalnie ruska prowokacja. czuć tu łapy Putina. Antoni łowca spisków musi przejąć śledztwo i wytropić agenturę.
To już trzeci tak poważny wypadek z udziałem przedstawicieli najwyższych władz.Lepiej niech szybko zrobią porządek z amatorszczyzną jaką uprawiają borowcy.