Rosyjski sąd skazał w czwartek byłego żołnierza piechoty morskiej USA na dziewięć lat kolonii karnej po oskarżeniu go o narażenie życia dwóch policjantów – poinformowała Agencja Prasowa Reuters. Strona amerykańska nazwała protest “teatrem absurdu”.

Jak poinformowała w czwartek Agencja Prasowa Reuters, Moskiewski Sąd Okręgowy skazał w czwartek amerykańskiego studenta i byłego żołnierza piechoty morskiej Trevora Reeda na 9 lat kolonii karnej za “brutalny atak” na funkcjonariuszy milicji.

Według śledczych, w sierpniu ubiegłego roku oskarżony zaatakował milicjantów, którzy odpowiedzieli na wezwanie mieszkańców budynku. Skarżyli się oni na nietrzeźwego mężczyznę, który rozpoczął kłótnię z kilkoma kobietami. Gdy cudzoziemiec został zabrany na komisariat, w pojeździe zaatakował kierowcę i jego partnera. Wszczęto sprawę karną, Amerykanin został osadzony w areszcie śledczym.

Trevor Reed, student Uniwersytetu Północnego Teksasu, przekonywał, że nie pamięta wydarzeń z zeszłego lata, ponieważ podczas zatrzymania był nietrzeźwy.

W sądzie zaprzeczył oskarżeniu ze względu na niedostateczne jego zdaniem dowody przedstawione podczas rozprawy i brak możliwości uzyskania dowodów wideo, które mogłyby udowodnić jego niewinność. „To wyraźnie polityczne” – poinformował dziennikarzy po rozprawie.

Reuters spekuluje, że Reed może stać się częścią możliwej zamiany więźniów negocjowanej przez Moskwę i Waszyngton. Żadna ze stron nie potwierdziła, że ​​takie rozmowy mają miejsce. Jak informowaliśmy wcześniej, w Rosji skazano 16 lat więzienia, obywatela USA Paula Whelana, również byłego żołnierza piechoty morskiej, miał przedstawione zarzuty szpiegostwa/ Whelan zaprzeczył występkowi. Prawnik Whelana uważa, że Rosja chce wymienić jego klienta na handlarza bronią Wiktora Buta i innego Rosjanina przetrzymywanego w amerykańskich więzieniach.

CZYTAJ TAKŻE: Czy Paul Whelan jest szpiegiem?

Prokuratorzy oskarżyli Reeda o zaatakowanie milicjanta, który siedział za kierownicą samochodu co miało ich zdaniem spowodować niebezpieczne skręcenie pojazdu. Został również oskarżony o złamanie łokcia drugiego oficera.

Reed poinformował, że w maju zeszłego roku udał się do Moskwy, aby nauczyć się rosyjskiego i zobaczyć swoją rosyjską dziewczynę. „To oskarżenie i kara dziewięciu lat za rzekome przestępstwo, które w oczywisty sposób nie miało miejsca, jest śmieszne” – przekonywał John Sullivan, ambasador USA w Moskwie. „To był teatr absurdu”.

Ojciec Reeda, Joey, poinformował, że planuje publicznie zaapelować do prezydenta Władimira Putina o interwencję w tej sprawie.

„Uważam, że (ten przypadek) wydarzył się z jednego powodu – wtrącili go do policyjnego aresztu, ponieważ był nietrzeźwy, a kiedy zobaczyli, że mają byłego żołnierza piechoty morskiej USA, stwierdzili:„ Zatrzymamy tego gościa ”- powiedział.

Kresy.pl/Reuters

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply