Rosyjska milicja przeżarta korupcją

W rosyjskim Internecie krąży coraz więcej informacji o nadużyciach w systemie ochrony prawa. Oficerowie rosyjskiej milicji opowiadają o korupcji wśród swoich przełożonych. Rozpoczęło się przed tygodniem od zamieszczonej na blogu fotorelacji z kłopotów z przełożonymi majora Aleksjeja Dymowskiego z Noworosyjska.

Dymowski mówił, że przełożeni wykorzystują oficerów, każąc im pracować za grosze bez wolnych dni. Opowiadał o konieczności wykrywania zaplanowanej z góry liczby zabójstw, grabieży, napadów i innych przestępstw. Dopóki milicjant nie wykona planu, nie może iść nawet na zwolnienie lekarskie – mówił.

Dymowski opowiedział o swoim awansie otrzymanym za obietnicę zamknięcia w więzieniu niewinnego człowieka. Major powiedział, że ma wiele godzin nagrań będących dowodem na korupcję milicji w Noworosyjsku.

Aleksjej Dymowski poprosił o spotkanie premiera Władimira Putina. Podczas tego spotkania chce mu przekazać zgromadzone dowody.

gazeta.pl/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply