Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu przekonywał w czwartek, że Siły Zbrojne Ukrainy podczas “próby ataku” na rosyjskie pozycje straciły trzy armatohaubice Krab.

Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu przekonywał w czwartek, że Siły Zbrojne Ukrainy podczas “próby ataku” w kierunku zaporoskim na rosyjskie pozycje straciły trzy armatohaubice Krab.

„Dzisiaj o 1:30 w nocy na kierunku Zaporoże siły 47. brygady zmechanizowanej liczące do 1500 ludzi i 150 pojazdów opancerzonych, podjęły próbę przebicia się przez naszą obronę” – powiedział.

Według Szojgu przeprowadzono uderzenie wyprzedzające z użyciem artylerii, lotnictwa i broni przeciwpancernej. “We wszystkich czterech kierunkach nieprzyjaciel został zatrzymany i wycofał się z dużymi stratami” – twierdzi.

“W ciągu minionej doby straty ukraińskie wyniosły 945 żołnierzy, 33 czołgi, 28 bojowych wozów piechoty, 38 bojowych wozów opancerzonych oraz 3 działa samobieżne Krab”.

W środę ukraińska wiceminister obrony, Hanna Maliar oświadczyła, że w rejonie Bachmutu siły ukraińskie przeszły z obrony do ataku, odnosząc przy tym pewne sukcesy.

„Na kierunku bachmuckim nasze wojska przeszły z obrony do ataku. W ciągu minionej doby na różnych odcinkach posunęliśmy się do przodu 200 do 1100 metrów. Wróg na tym kierunku przeszedł do obrony, próbując utrzymać zajmowane pozycje. Na razie ściąga do obrony rezerwy z głębokich tyłów” – poinformowała Maliar.

Według niej, mimo wcześniejszych deklaracji ze strony rosyjskiej, na tyłach wojsk rosyjskich wciąż znajdują się jakieś oddziały najemników z tzw. Grupy Wagnera. Jednak główny ciężar działań wojennych po stronie Rosjan spoczywa obecnie na regularnej armii Federacji Rosyjskiej, w szczególności na jednostkach desantowo-desantowych.

Wiceminister obrony Ukrainy twierdzi też, że długa obrona pod Bachmutem, a teraz udane ataki były i są możliwe dzięki przygotowanym wcześniej umocnieniom. W jej ocenie, miejscowości dookoła miasta są faktycznie rejonem umocnionym.

Wcześniej w środę dowódca Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy, generał pułkownik Ołeksandr Syrśkyj powiedział, że ukraińskie w rejonie Bachmutu nadal posuwają się na flankach, a przeciwnik traci pozycje. Dodał, że na miejscu działa 3. samodzielna brygada szturmowa.

Twierdzenia strony ukraińskiej potwierdzają, przynajmniej częściowo, doniesienia ze strony rosyjskiej. We wtorek późnym wieczorem miliblogerzy z grupy Rybar podali, że w ciągu dnia Ukraińcy prowadzili kontrataki na flankach Bachmutu, „zagłębiając się w linie obronne sił rosyjskich”. Na północy, żołnierze 92. brygady zmechanizowanej mieli znacząco posunąć się naprzód, próbując odbić wieś Berchiwka, bezpośrednio na północ od miasta. Dalej, w kierunku północnym, działania ofensywne prowadzą dwie ukraińskie brygady: 77 aeromobilna i 3 szturmowa.

Z kolei na południu ukraińskie grupy szturmowe (prawdopodobnie ze 114 brygady obrony terytorialnej)atakowały rejon „Samolot”, ale miały zostać odparte ogniem artylerii i broni ręcznej. W okolicy działa też m.in. 63. brygada zmechanizowana. Bardziej na południe, Ukraińcy próbowali zająć dominujące nad okolicą wzgórze pod Kliszcziwką. Mieli jednak zostać odparci przez rosyjski specnaz. Ponadto, informowano o atakach Sił Zbrojnych Ukrainy na froncie południowym, m.in. w rejonie miejscowości Nowodonieckie i bardziej na zachód, w rejonie tzw. klina wremiwskiego.

W środę rano Ukraińcy przeprowadzili rozpoznanie bojem w rejonie wsi Łobkowoje, na południowy-zachód od Orechowa, wykorzystując m.in. transportery M113 i pojazdy Humvee. Rosjanie odparli atak, ale po paru godzinach siły ukraińskie uderzyły ponownie, przy wsparciu paru czołgów. Walki toczyły się w Łobkowoje i rejonie miejscowości Żeriebianki.

Według prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego, jak dotąd w rejonie Bachmutu Grupa Wagnera straciła około 81 tys. ludzi – 21 tys. zabitych i 60 tys. rannych.

Kresy.pl/Tass

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply