Rosyjski dziennik „RBK daily” pisze, że według ekspertów decyzja o rozmieszczeniu w Polsce rakiet Patriot z wojskowego punktu widzenia niewiele znaczy. Jak podkreśla gazeta, jest to krok polityczny, który może skomplikować dialog rosyjsko-amerykański.
„RBK daily” zwraca uwagę, że inicjatywa dotycząca rozmieszczenia Patriotów w Polsce wywołała zaniepokojenie w Rosji. „Dlaczego trzeba koniecznie robić coś, co sprawia wrażenie, że Polska wzmacnia swoją obronność przeciwko Rosji?” – zastanawiał się minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow. Z kolei ekspert Władimir Jewsiejew – cytowany przez gazetę – twierdzi, że „według logiki wydarzeń” Amerykanie z podjęciem decyzji o rozmieszczeniu rakiet powinni byli zaczekać do wyborów prezydenckich w Polsce. Nie wyklucza on, że Amerykanie obawiali się, iż do władzy dojdą siły, które nie będą prowadziły zdecydowanie proamerykańskiej polityki i mogłyby powstać problemy z rozmieszczeniem Patriotów.
Rosyjskie radio „Majak” zwraca uwagę, że rakiety pojawiły się zaledwie 80 kilometrów od granicy z rosyjskim obwodem kaliningradzkim. Cytuje przy tym ministra obrony Bogdana Klicha, który zapewnił, że czynnikiem decydującym przy wyborze miejsca stacjonowania baterii Patriot był fakt, że Morąg ma dobrą infrastrukturę i nie była to decyzja polityczna.
Radio „Majak” zauważa, że po raz pierwszy od upadku komunistycznego reżimu w Polsce i wycofania 17 lat temu radzieckich żołnierzy, „na polskiej ziemi znów stanęła noga obcego żołnierza”…
IAR/Kresy.pl
Zobacz też:
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!