Jak informuje BuzzFeed, Rosja ma odwołać ambasadora w USA Siergieja Kislaka, który jest zamieszany w ingerencję Kremla w wybory prezydenckie w USA.

Nie jest znana dokładna data odejścia ambasadora z placówki w Stanach Zjednoczonych. Portal BuzzFeed informuje jednak, że przyjęcie pożegnalne odbędzie się 11 lipca.

Niektóre środowiska zarzucają Siergiejowi Kislakowi kontakty z ludźmi z otoczenia Donalda Trumpa podczas ubiegłorocznych wyborów prezydenckich. Media komunikowały, że Kislak był kandydatem Kremla na przewodniczącego biura ds. walki z terroryzmem, które jest nowym stanowiskiem stworzonym w ramach ONZ. Jednakże w poprzednim tygodniu tę funkcję zaproponowano Władimirowi Woronkowowi.

CZYTAJ TAKŻE: Co Bannon powiedział Kushnerowi?

Agencja Reutera i dziennik “The Washington Post” informowały, że zięć i jedna z najbardziej zaufanych osób Donalda Trumpa Jared Kushner brał udział, jeszcze przed wyborami, w spotkaniu z Kislakiem. Tematem rozmów miało być określenie sposobu komunikacji między Rosją a Trumpem.  Zdaniem “New York Timesa” taki kanał nigdy nie powstał.

W maju rosyjska dyplomacja zaproponowała parlamentowi nowego kandydata na stanowisko ambasadora USA. Był nim były wiceminister obrono narodowej, a aktualny wiceminister spraw zagranicznych Rosji, Anatolij Antonow. W resorcie obrony był odpowiedzialny za współpracę międzynarodową oraz wojskowo-techniczną. Antonow reprezentuje nurt twardej polityki w stosunku do państw zachodnich.

Kislak pełnił funkcję ambasadora Rosji w Waszyngtonie od 2008 roku.

CZYTAJ TAKŻE: Czterech byłych ambasadorów USA w Rosji: Nie możemy pozwolić na dalsze pogorszenie relacji

Trump chce osobistego spotkania z Putinem na wysokim szczeblu

Pomimo rad najbliższych współpracowników, aby trzymać Putina na dystans, prezydent Donald Trump chce, aby spotkanie z Władimirem Putinem podczas szczytu G20 w Hamburgu miało uroczysty charakter.

Zamiary Trumpa budzą niepokój niektórych jego doradców, którzy uważaja, że w obliczu trwającego śledztwa na temat rzekomych rosyjskich ingerencji podczas ubiegłorocznych wyborów prezydenckich w USA, czymś nieroztropnym byłoby spotkanie z Władimirem Putinem. Chcą, aby Trump zachował dużą ostrożność w stosunku do rosyjskieg prezydenta.

Jak donosi Associated Press:Jednak Trump i inni członkowie jego administracji naciskają na pełne dwustronne spotkanie. [Trump] Chce, aby media miały pełny dostęp i zastosowania typowych rozwiązań protokolarnych przewidzianych dla tego typu spotkań, nawet w obliczu nalegań ze strony Departamentu Stanu i Rady Bezpieczeństwa Narodowego, informują były oraz obecny członek administracji”.

AP informuje, że niektórzy doradcy radzą Trumpowi, aby odbył szybkie kuluarowe spotkanie z Putinem. Pojawił się też pomysł, aby delegacje Rosji i USA spotkały się, bez udziału prezydentów.

Trump w trakcie swojej kampanii prezydenckiej wielokrotnie obiecywał poprawę relacji z Rosją, m.in w celu podjęcia wspólnej walki z Państwem Islamskim.

Kresy.pl/rp.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply