Według Marii Zacharowej, rzeczniczki rosyjskiego MSZ, Polska ukarała Gazprom i firmy współpracujące z firmą przy budowie Nord Stream 2 tylko dlatego, że chce odsprzedawać amerykański gaz ziemny w Europie Wschodniej – przekazał Tass.

Decyzja UOKiK o ukaraniu Gazpromu i europejskich firm współpracujących z holdingiem przy projektach Nord Stream 2 została podjęta ze względu na pomysł stworzenia alternatywnego hubu dla odsprzedaży amerykańskiego skroplonego gazu ziemnego w krajach Europy Wschodniej przekonywała rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa na spotkaniu w czwartek – przekazała rosyjska agencja prasowa Tass.

„Oczywiście odnosi się to do kolejnej politycznie umotywowanej próby wywarcia presji na rosyjskiego eksportera gazu, który niezawodnie dostarczał europejskim konsumentom gaz ziemny od lat. Nie dziwią nas w ogóle warszawskie próby utrudnienia budowy Nord Stream 2 za pomocą niejasnych środków, w tym środków oczywiście nie odpowiadających jurysdykcji polskich zakładów” – powiedziała Zacharowa. Za decyzją o nałożeniu kary „kryje się zamiar urzeczywistnienia, oczywiście na korzyść Waszyngtonu, pomysłu stworzenia alternatywnego hubu gazowego do odsprzedaży skroplonego gazu ziemnego z USA do krajów Europy Wschodniej” – dodała.

Warszawa „całkowicie ignoruje zasady uczciwej konkurencji i interesów europejskich użytkowników, co w istocie podważa europejską energię i przy okazji bezpieczeństwo ekologiczne” – zaznaczyła Zacharowa.

Jak poinformowaliśmy na naszym portalu, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował, że we wtorek na Gazprom została nałożona kara w wysokości 29 miliardów złotych. Ukarane zostały też pozostałe spółki biorące udział w budowie gazociągu Nord Stream 2 – otrzymały łączną karę w wysokości 234 milionów złotych.

Podkreślono, że decyzja skutkuje dla podmiotów obowiązkiem rozwiązania umowy zawartej na finansowanie gazociągu NS2.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

UOKiK przypomina, że zarzuty zostały w tej sprawie postawione dwa lata temu sześciu firmom: Gazpromowi, Engie Energy, OMV, Shell, Uniper i Wintershall.

“Nie znalazłem żadnych okoliczności łagodzących. Działania sześciu spółek wywarły negatywny wpływ na konkurencję na rynku gazu ziemnego w Polsce, który odgrywa ogromną rolę dla całej gospodarki, w tym sytuacji gospodarstw domowych” – powiedział w środę prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Uważa on, że uruchomienie Nord Stream 2 zagrozi ciągłości dostaw gazu ziemnego do Polski. Wysoce prawdopodobny jest także wzrost cen surowca – zostaną nim obciążeni polscy konsumenci.

“Realizacja tej inwestycji zwiększa zależność ekonomiczną od rosyjskiego gazu nie tylko Polski, ale i innych krajów europejskich. Pod względem bezpieczeństwa energetycznego przedsięwzięcie to dzieli Europę na dwie części, z granicą na Odrze. Zadziwia brak zrozumienia tej kwestii przez zachodnie koncerny, biorące udział w przedsięwzięciu naruszającym nie tylko konkurencję na rynku, ale również europejskie bezpieczeństwo energetyczne” – podkreślił prezes UOKiK.

Kresy.pl/Tass

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply