Rosja chce spalać śmieci i nimi ogrzewać

Moskwa planuje, że za 8 lat 4,5 procent zapotrzebowania na energię w Rosji pochodzić będzie z odnawialnych źródeł energii.

Rosja stawia na dywersyfikację swoich źródeł energii. Do 2020 r. kraj chce otrzymywać z energii odnawialnych 4,5 proc. swojego zapotrzebowania na energię. Aby osiągnąć taki rezultat, Rosja coraz bardziej spogląda na europejskie technologie. Moskiewski Urząd Energetyki zawarł z włoską spółką energetyczną Hera oraz z grupą budowlaną Pizzarotti umowę o budowie spalarni śmieci.

Zakłady produkować będą ciepło, które posłuży do ogrzewania. W kilku największych miastach Rosji powstaną spalarnie śmieci, które mają spalać co najmniej 100 tys. ton śmieci rocznie. W fazie pierwszej planowane jest studium wykonalności projektu, dotyczące lokalizacji budynków, w których spółka budowlana Pizzarotti z Parmy ma utworzyć spalarnię śmieci. Jej budowa ma opierać się na technologii grupy Hera, która wyprodukuje urządzenia.

Interes dotyczący spalarni śmieci stanowi dla Hery podstawę w planie ekspansji do 2015 r. Grupa Hera chce eksportować swoją technologię również do Chin, Arabii Saudyjskiej i do Ameryki Płd. Spółka z siedzibą w Bolonii, notowana na giełdzie, powstała w 2003 r. z połączenia kilku lokalnych przedsiębiorstw energetycznych i zatrudnia 4,5 tys. pracowników.

Kryzys śmieciowy we Włoszech

Włoskie firmy eksportują za granicę swoje technologie dotyczące spalarni śmieci, mimo że Włochy same borykają się z poważnymi problemami utylizacji śmieci. Europejski Trybunał Sprawiedliwości (EuGH) potępił niedawno Włochy za kryzys śmieciowy w regionie Kampanii. Według EuGH, środki, podjęte przez włoskie władze w celu przezwyciężenia kryzysu, były „niewystarczające”, żeby zagwarantować zdrowie publiczne i nie stanowić zagrożenia dla środowiska.

Kilka miesięcy temu do użytku oddano spalarnię śmieci w Acerra koło Neapolu, która w znacznej mierze rozwiązała problem. Rząd planuje budowę kolejnej spalarni. Ponadto na obszarze Kampanii powiększone zostaną wysypiska śmieci.

Justyna Bonarek/wirtschaftsblatt.at/Kresy.pl
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply