W czasie relacji live z Kijowa reporter TV republika Bartłomiej Maślankiewicz użył banderowskiego pozdrowienia “Sława Ukrainie! – Herojam Sława!”. Czy to zwykła wpadka wynikająca z historycznej niewiedzy? Oby tak. W przeciwnym wypadku oznacza to planowy udział prawicowej stacji telewizyjnej w relatywizacji zbrodni ukraińskich nacjonalistów.
Hasło „Sława Ukrajini! – Herojam Sława!” [pol. Chwała Ukrainie, Chwała bohaterom] to oficjalne pozdrowienie Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (banderowców), ustanowione w 1940 roku. Było również używane przez partyjną bojówkę OUN-B – Ukraińską Powstańczą Armię (UPA). Oprócz okrzyku należało wyciągnąć w górę prawą dłoń “lekko w prawo, nieco powyżej szczytu głowy”, z czego w późniejszych latach zrezygnowano.
Od lat 90. pozdrowienie to jest wykorzystywane na niepodległej Ukrainie, głównie przez ugrupowania postbanderowskie i nacjonalistyczne, m.in. przez działaczy partii „Swoboda”.
Tego samego dnia, podczas zorganizowanego na kijowskim Majdanie koncertu z udziałem gwiazd muzyki pop z Polski, Bronisław Wildstein – prezes Telewizji Republika (organizator koncertu) – wzniósł banderowski okrzyk „Sława Ukraini”, którym zakończył swoje przemówienie. Tłum odpowiedział tradycyjnym odzewem: „Herojom sława!”
Wildstein powtórzył dokładnie zachowanie Jarosława Kaczyńskiego z 1-go grudnia 2013 r. Jednak po publikacjach portalu Kresy.pl w wielu mediach pojawiły się informacje o znaczeniu i pochodzeniu tego hasła. Jest mało prawdopodobne, by Wildstein nie wiedział, co robi.
Kresy.pl
następny osioł nie wie co mówi
debil i tyle…
szkoda że w tv pracuje
debili nie brakuje nigdzie