W miejscowości Berehowo na Zakarpaciu stanął pomnik Franciszka II Rakoczego, węgierskiego bohatera walk o niepodległość. Uroczyste odsłonięcie monumentu zaplanowano na 17 grudnia. Ukraińskie media informują, że dzieje się to bez zgody Ministerstwa Kultury.

Z inicjatywą wyszło Stowarzyszenie Kultury Węgierskiej na Zakarpaciu, które od dawna planowało wznieść pomnik, jednak brakowało na to funduszy. Te udało się pozyskać od darczyńców z Węgier – koszty pokryje fundacja Gabora Bethlena.

Czytaj także: Szef ukraińskiej dyplomacji i neobanderowiec oskarżają Węgry o dążenie do aneksji Zakarpacia

Cokół pomnika z napisem “Sum Deo pro Patria et Libertate!” (“Z Bogiem dla Ojczyzny i Wolności” – hasło rzucone przez Rakoczego podczas powstania antyhabsurskiego – red.) postawiono w lipcu tego roku, a postać Rakoczego umieszczono na początku grudnia. Ukraińskie media podkreślają jednak, że wszystko dzieje się bez oficjalnej zgody Ministerstwa Kultury Ukrainy i dlatego “uroczyste odsłonięcie stoi pod znakiem zapytania”.

fot. mukachevo.net

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Franciszek II Rakoczy jest współcześnie uważany jest za jednego z węgierskich bohaterów narodowych. W 1703 r. stanął na czele powstania chłopskiego na północy Węgier. Rakoczy wydał wówczas odezwę „do wszystkich prawdziwych Węgrów (…) szlachciców i nieszlachciców”, wzywając ich do walki. 14 czerwca 1703 r., witany przez rebelianckich chłopów, przekroczył granicę w Karpatach.

W krótkim czasie jego wojska opanowały niemal cały Siedmiogród i Górne Węgry. Stany siedmiogrodzkie obwołały go księciem Siedmiogrodu, a w 1705 r. przez sejm zwołany w Szécsény został ogłoszony księciem Węgier. Podjąwszy tworzenie regularnej armii, w 1707 r. na sejmie w Ónod wystąpił z wnioskiem o detronizację Habsburgów w Królestwie Węgierskim i ogłosił proklamację niepodległości Węgier.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Klęska w bitwie pod Trenczynem (1708), w której osobiście dowodził, i kolejne przegrane bitwy doprowadziły do upadku powstania. Po klęsce i odmowie uznania pokoju szatmarskiego z 1711, zmuszony udać się na emigrację, choć wcześniej cesarz Leopold I Habsburg obiecywał mu amnestię i zwrot skonfiskowanych dóbr rodowych. Przebywał w Polsce, Francji i wreszcie w Turcji, gdzie zmarł.

Berehowo stanowi najważniejszy ośrodek kultury węgierskiej na Ukrainie. Na początku lat 90. XX wieku proponowano je na stolicę węgierskiego okręgu autonomicznego. Od 2012 w mieście język węgierski jako język regionalny zyskał na tym obszarze status języka urzędowego.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Obecnie między Węgrami a Ukrainą toczy się spór o ustawę językową, która uznaje język ukraiński jako jedyny oficjalny na Ukrainie. Zgodnie z nowym prawem przedstawiciele władz państwowych, sądów i prokuratury, oficerowie zawodowi, a także nauczyciele i lekarze mają obowiązek posługiwania się oficjalnie językiem ukraińskim. Ustawa obliguje każdego obywatela do władania ukraińskim jako językiem swojego obywatelstwa.

Minister spraw zagranicznych Węgier Péter Szijjártó, powiedział na początku grudnia, że jego kraj będzie blokował wejście Ukrainy do NATO, dopóki „nie zostaną przywrócone prawa mniejszości węgierskiej na Ukrainie”. Stanowisko Węgier zostało poparte przez Komisję Wenecką, która wezwała władze Ukrainy do uchylenia nowych przepisów aż nie przedstawi argumentacji, która by uzasadniała podjęcie takich środków.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Kresy.pl / mukachevo.net / syla.news

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Piotrx
    Piotrx :

    Ruś Zakarpacka
    http://www2.kki.pl/pioinf/przemysl/dzieje/rus/zakarpacka.html

    “…Żeby nie pozostawić u czytelnika niedosytu, opiszemy krótko dzieje Rusinów zakarpackich. Obszar ten należał do Panonii, a jego ludność z węgierska nazywano Oroszok. Nazwa ta nie ma nic wspólnego z Unżegami, którzy najprawdopodobniej słowo „Ruś” nad Dniepr przynieśli, bo Waregowie nad Karpatami nigdy nie panowali. Tym samym kreślenie przez dzisiejszych mitomanów map, na których za czasów Włodzimierza Karpaty są w granicach „wielkiej Ukrainy”, jest zwyczajną fikcją. Oroszok, to jakiś archaiczny zabytek językowy, który, Bóg wie, skąd w Karpaty przywędrował, a później cicho zginął, jak potok górski w nurtach Dniestru.

    Chrześcijaństwo dotarło na Zakarpacie już w dobie działalności świętych Cyryla i Metodego oraz jego uczniów. Łacińscy Madziarzy lansowali znów swój obrządek. Dlatego na Zakarpaciu współżyły obok siebie w pełnej zgodzie świątynie obrządku słowiańskiego i łacińskiego.

    Trochę Rusi na obszar zakarpacki wprowadził książę Fiodor Koriatowicz, wnuk Gedymina. Stało się to za zgodą króla Ludwika Węgierskiego (1370-1382), ojca królowej Jadwigi. Bracia Fiodora mieszkali na Podolu, ale chyba nie kochali swej krainy, która w herbie miała złote słońce na białym tle, skoro zamienili ją na inne krainy. Jerzy upodobał sobie Ruś Czerwoną, a potem Multany, Aleksander -Wołyń, Fiodor – Węgry.

    Fiodor zasłużył się królowi Ludwikowi i jego ojcu Robertowi i od nich otrzymał we włodarstwo kraj Oroszok. Nowy żupan sprowadził tu swoich wielmoży i urzędników oraz liczne zastępy osadników ruskich z Podola. W taki sposób rozpoczęła się rzeczywista kolonizacja kraju Oroszok, który odtąd miał się stać „Rusią węgierską”. Swój gród warowny i stolicę Fiodor założył w Mukaczewie, a sam zaczął się tytułować Dux Mukacianis. Ruski charakter opisanej krainy utrwalać zaczęli mnisi ruscy z klasztoru założonego przez Fiodora na Czerwonej Górze – monastyru Św. Mikołaja Cudotwórcy.

    Taka jest prawda „goła i gorzka”. Zakarpacie za Włodzimierza nie było jeszcze ziemią ruską, tak jak nie była nią Chełmszczyzna czy obecna Galicja ….”