Na niespełna tydzień przed zaplanowanymi na 31. marca wyborami prezydenckimi na Ukrainie showman Wołodymyr Zełenski cieszy się poparciem prawie jednej trzeciej wyborców – wynika z najnowszego sondażu Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii.

Zgodnie z wynikami sondażu na Zełenskiego chciało głosować w pierwszej turze wyborów 32,1 proc. ankietowanych, którzy mieli określone preferencje wyborcze. Na urzędującego prezydenta Petra Poroszenkę wskazało 17,1 proc. ankietowanych. Trzecia w wyścigu do fotela prezydenta Julia Tymoszenko cieszy się poparciem 12,5 proc. respondentów.

Lider Bloku Opozycyjnego Jurij Bojko może liczyć na głosy 10,4 proc. ankietowanych. Na dalszych miejscach znaleźli się Anatolij Hrycenko (6,9 proc.), Ołeksandr Wiłkun (5,7 proc.), Ołeh Laszko (5,2 proc.) i Ihor Smeszko (4,4 proc.). Na kandydata Swobody i niektórych innych radykalnych organizacji nacjonalistycznych Rusłana Koszułynskiego chciało głosować jedynie 1,2 proc. uczestników sondażu.

Z sondażu wynika również, że Zełenski jest faworytem hipotetycznej drugiej tury, w której wygra niezależnie od przeciwnika. Z kolei Petro Poroszenko przegra w drugiej turze nie tylko z Zełenskim, ale również z każdym z innych głównych rywali (Julią Tymoszenko, Anatolijem Hrycenką a nawet z Jurijem Bojką). W przypadku “dogrywki” pomiędzy Zełenskim a Poroszenką na tego pierwszego chciało zagłosować 43 proc. ankietowanych, podczas gdy na obecnego prezydenta tylko 17,6 proc. Pozostali nie mieli wyrobionego zdania w tej kwestii, zapowiadali pozostanie w domu, bądź deklarowali oddanie nieważnego głosu, ewentualnie odmówili udzielenia odpowiedzi.

Sondaż Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii został przeprowadzony w dniach 14-22. marca br. na reprezentatywnej grupie 2004 dorosłych mieszkańców Ukrainy. Błąd badania wynosi 2,8 proc. dla wskaźników nie większych niż 25 proc. i 3,3 proc. dla wskaźników między 25 proc. a 50 proc.

Przypomnijmy, że w sondażu przeprowadzonym w dniach 9-15. marca przez grupę Rating Zełenski cieszył się prawie 25-procentowym poparciem, podczas gdy Tymoszenko uzyskała niespełna 19 proc. a Poroszenko nieco ponad 17 proc.

Jak pisaliśmy, Zełenski, z wykształcenia prawnik, to ukraiński showman, aktor komediowy i celebryta, były uczestnik ukraińskiej edycji „Tańca z Gwiazdami”. Dużą popularność przyniosła mu rola w serialu komediowym „Sługa Narodu”, którego pierwszy sezon wyemitowano w 2015 roku. Grał w nim sprzeciwiającego się korupcji nauczyciela, który został wybrany prezydentem Ukrainy. Serial był na Ukrainie bardzo popularny, a sam Zełenski zyskał status gwiazdy i niezwykłą popularność. Na fali tej popularności, wiosną 2018 roku założono partię „Sługa Narodu”, której twarzą jest Zełenski, choć liderem ugrupowania jest Iwan Bakanow, prawnik grupy komediowej Kwartał 95, z której wywodzi się kandydat na prezydenta Ukrainy. Choć początkowo miała ona raczej satyryczny charakter, stopniowo zyskiwała coraz większe poparcie w sondażach, a sam Zełenski zaczął być umieszczany w rankingach opinii publicznej jako potencjalny kandydat w wyborach prezydenckich.

Na Ukrainie zwraca się uwagę na powiązania Zełenskiego z oligarchą Ihorem Kołomojskim, rywalem prezydenta Petra Poroszenki.

Kresy.pl / kiis.com.ua / Ukraińska Prawda

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jaro7
    jaro7 :

    Dla nas żadna różnica czy Walzman czy ten komik,obaj żydzi,ten drugi wspierany przez żydowskiego oligarchę Kołomyjskiego.Żydzi chcą też na Słowacji ulokować swojego człowieka czyli Czaputową ,jest wspierana przez ich speca od mediów.