Mer ukraińskiego miasta przeszedł na stronę separatystów

Mer Swiatohirśka Wołodymyr Bandura spotkał się z przywódcą nieuznawanej Donieckiej Republiki Ludowej Denisem Puszylinem.

Portal Nowosti Donbasa zamieścił w poniedziałek fotografię ze spotkania Puszylina i Bandury. W czasie spotkania ten ostatni miał otrzymać nominację przywódcy Donieckiej Republiki Ludowej na dalsze zarządzanie miastem w obwodzie donieckim, tym razem już z ramienia separatystów.

Bandura wygrał wybory na mera w 2020 r. Był członkiem Platformy Opozycyjnej – Za życiem. Partia została uznana przez władze Ukrainy za “prorosyjską” i zawieszona wiosną bieżącego roku na mocy ustawy uchwalonej po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę. Portal Radia Wolna Europa twierdzi, że jeszcze w maju Bandura nazywał Rosjan “okupantami”. Puszylin odniósł się jednak do wcześniejszej działalności mera, stwierdzając, że był od dłuższego czasu “w kontakcie” z Bandurą, który dotychczas “ukrywał” swoje poglądy.

Ukraińskie organa ścigania już wcześniej wszczęły wobec Bandury postępowanie karne z paragrafu o zdradzie stanu. Zostało ono wszczęte po tym, gdy mer Swiatohirśka oskarżył ukraińskich żołnierzy o podpalenie zabytkowego klasztoru i wezwał prezydenta Wołodymyra Zełenskiego do ogłoszenia kapitulacji.

Bandura jest kolejnym merem, który przeszedł na stronę rosyjską, po tym, gdy zrobił to mer Kupjanska w obwodzie charkowskim. Na stronę Rosja przeszedł też pierwszy ukraiński parlamentarzysta – Aleksiej Kowalow wywodzący się z partii stworzonej przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

Zobacz też: Popularny ukraiński bloger mówił o „wojnie domowej” w Donbasie. SBU oskarża go o zdradę stanu [+VIDEO]

novosti.dn.ua/svoboda.org/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply