Tąpnięcie na rosyjskiej giełdzie

W poniedziałek doszło do ucieczki inwestorów z moskiewskiej giełdy. Tąpnięcie był największe od rozpoczęcia pandemii koronawirusa.

Główny indeks giełdowy RTS stracił w poniedziałek na wartości aż 9 proc., podał portal Money.pl. RTS spada nieustannie od 13 stycznia, aż obniżył się poniżej poziomu 1300 punktów. Jeszcze w październiku była na poziomie 1900 punktów.

Money.pl ocenił, że to “wizja konfliktu zbrojnego między Rosją i Ukrainą bardzo niepokoi inwestorów”, co jest przyczyną wycofywania kapitału z rosyjskiej giełdy. Jak napisała agencja informacyjna Reutera – “Akcje na całym świecie spadają, ponieważ perspektywa rosyjskiego ataku na Ukrainę stłumiła popyt na bardziej ryzykowne aktywa”.

Portal sugeruje też, że tak poważne tąpniecie na rosyjskiej giełdzie spowodowało też efekty na innych giełdach kontynentu. Poważne spadki zanotowała także giełda warszawska. Do południa indeks WIG stracił 3 proc. wartości. Spadała wartość akcji największym polskich spółek. Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW) straciła na wartości 6 proc., podobnie jak spół CCC. 5,2 proc. stracił naftowy Lotos, 4,8 proc. cyfrowy potentat Allegro, akcje PKN Orlen straciły 4,3 proc., a inny państwowy koncern surowcowy PGNiG stracił 4 proc.

Poważne spadki odnotowano we Francji, Włoszech, Niemczech, Wielkiej Brytanii, a także na amerykańskiej Wall Street.

Na nastroje inwestorów mogła też wpłynąć inicjatywa Federalnej Służby Podatkowej, która przygotowuje projekt nowelizacji przepisów, która umożliwiłaby władzom przejmowanie udziałów zagranicznych właścicieli w rosyjskich spółkach uznanych za “strategiczne”, bez zwracania kapitału.

money.pl/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply