Rosyjski okręt wojenny na Morzu Południochińskim

Jednostka do walki z okrętami podwodnymi Admirał Tribuc, będąca częścią rosyjskiej Floty Oceanu Spokojnego, wpłynęła na akwen, będący obszarem napięć geopolitycznych.

Admirał Tribuc przeplynął Cieśninę Singapurską i znalazł się na Morzu Południowochińskim, podała agencja informacyjna Interfax. Ma wykonywać nieokreśloną w oświadczeniu Floty Oceanu Spokojnego misję. “Podczas przeprawy przez Cieśninę Singapurską załoga […] przeprowadziła szkolenie w zakresie poruszania się po obszarze o dużym natężeniu ruchu statków” – zapewniło dowództwo.

Flota przyznała jednak, że na okręcie “Podjęto także działania mające na celu zwiększenie gotowości bojowej, podczas których personel ćwiczył działania zapewniające bezpieczne manewrowanie w rejonie o intensywnym natężeniu żeglugi”.

Jak podano, grupa okrętów Floty Oceanu Spokojnego składający się z okrętów Admirał Tribuc, Admirał Pantielejew i średniego tankowca morskiego Pieczenga opuściła jej główną bazę – Władywostok 7 października. Admirał Pantielejew i ś Pieczenga opuściły wietnamski port Cam Ranh dzień wcześniej po odbyciu “służbowego wpłynięcia”, co może oznaczać uzupełnianie zasobów.

Celem operacji jest demonstracja rosyjskiej marnarki wojennej w regionie, rozwój i wzmocnienie przyjaznych stosunków z zagranicą – twierdzi Interfax. 

Morze Południowochińskie jest akwenem spornym, przy czym Chiny roszczą sobie pretensje do znacznej jego części. Państwa tego regionu nie zgadzają się z tym i same wysuwają swoje roszczenia względem części akwenu i znajdujących się tam archipelagów oraz raf. Przez szlaki wodne, wiodące przez to morze, rocznie przepływają towary o łącznej wartości ponad ponad 3 bilionów dolarów.

Czytaj także: Wietnam mocno przyspieszył prace przy usypywaniu sztucznych wysp na Morzu Południowochińskim

interfax.ru/kresy.pl