Zatrzymany w czwartek przez rosyjską policję Aleksandr Gabyszew, człowiek, który ogłosił się szamanem i podjął pieszą wędrówkę z Jakucji do Moskwy, by z Kremla “wypędzić demona”, czyli Władimira Putina, został wysłany do szpitala psychiatrycznego na badania. – poinformowało w piątek regionalne ministerstwo zdrowia w Jakucji.

Jak podało ministerstwo, Gabyszew zostanie poddany badaniu psychiatrycznemu, które „opiera się na rozmowie z pacjentem, wyjaśnieniu historii życia i choroby”.

„W przypadku wykrycia patologii u tego pacjenta jesteśmy gotowi zapewnić wykwalifikowaną opiekę medyczną. W razie potrzeby jesteśmy gotowi zaangażować służby socjalne” – stwierdzono w komunikacie.

Jak podaje agencja Interfax, Gabyszew miał trafić do Republikańskiego Szpitala Psychiatrycznego w Jakucku, lecz dziennikarze nie znaleźli go tam. Okazało się, że “szamanowi” udało się uzyskać jednodniową przepustkę i znajduje się aktualnie u swojej siostry w Jakucku. Wedle jego słów dom, w którym przebywa, jest cały czas pilnowany. “Szaman” przekazał w rozmowie telefonicznej, której nagranie trafiło do sieci, że jest podejrzany o ekstremizm.

“Będą mnie sądzić za ekstremizm, za wzywanie do obalenia władzy. Mam adwokata, zamierzam się sądzić” – mówił Gabyszew. Jak dodawał, policja nie zrobiła mu żadnej krzywdy. “Boją się mnie tknąć, ponieważ w kraju trwają wielkie niepokoje”. – stwierdził. Powiedział też, że zaapelował do swoich zwolenników, by przerwali swój marsz do Moskwy na czas śledztwa, lecz ci nie posłuchali go. “A więc sami idźcie, ale cicho i spokojnie w czasie sądu” – mówił “szaman” dodając, że postawił organom ścigania warunek, by jego zwolenników “nikt nie ruszał”.

51-letni Gabyszew wyruszył w swoją podróż w marcu br. Ciągnąc za sobą wózek zamierzał w 2021 roku dojść do Moskwy i za pomocą zaklęć wygnać z Kremla Władimira Putina. Jak pisze Polska Agencja Prasowa, początkowo “szaman” twierdził, że jedynie chce porozmawiać z Putinem. Zaostrzył swoją retorykę w lipcu br. Krytykował Putina m.in. za działania antydemokratyczne. Wczoraj został zatrzymany przez policję na 202. kilometrze drogi federalnej M-53 „Bajkał”, na postoju, gdzie nocował wraz ze swoimi zwolennikami.

Kresy.pl / Interfax / PAP

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply