Prawa ręka Kadyrowa rosyjskim generałem

Prezydent Rosji Władimir Putin nadał parlamentarzyście Dumy Państwowej z Czeczenii Adamowi Delimchanowowi stopień generała dywizji.

Poinformował o tym na swoim kanale telegramowym krewny Delimchanowa, przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow. Dekret Putina na razie nie został oficjalnie opublikowany, jak podał portal Svoboda.org. Podkreśla on, że Delimchanow to kuzyn Ramzana Kadyrowa ze strony matki i jeden z jego najbliższych współpracowników, nazywany nawet przez niektórych “prawą ręką” wieloletniego przywódcy Czeczenii.

Pod koniec lat 90. Delimchanow był kierowcą czeczeńskiego dowódcy polowego walczącego z Rosjanmi Salmana Radujewa, skazanego przez władze rosyjskie za terroryzm. W 1999 roku, w przededniu wkroczenia wojsk rosyjskich do Czeczenii, on i jego bracia przeszli na stronę Achmata Kadyrowa, ojca obecnego przywódcy republiki. Ten po latach walki z Rosjanami zdecydował się na ugodę z nimi, na skutek czego został nominowany na przywódcę oficjalnych władz kauksaskiej republiki w ramach Federacji Rosyjskiej.

Dwóch braci Adama Delimchana już jest generałami, jak podkreśla Svoboda.org. Ponadto wszyscy otrzymali najwyższą rosyjską nagrodę, tytuł Bohatera Rosji. Adam Delimchanow otrzymał tytuł w kwietniu 2022 roku, po zajęciu ukraińskiego Mariupola przez wojska rosyjskie. Pojawił się w nagraniach wideo żołnierzy szturmujących to miasto.

Postać ta przewijała się zresztą często w kontekście mobilizacji sił czeczeńskich do walki przeciw Ukrainie, już od pierwszych dni inwazji.

Od 2014 r. Delimchanow objęty jest amerykańskimi sankcjami ponieważ jego osoba wiązana jest z zabójstwami politycznymi. Został umieszczony na międzynarodowej liście poszukiwanych przez Interpol w związku z podejrzeniem udziału w organizowaniu zamachu na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich na innego oficjalnego Bohatera Rosji Sulima Jamadajewa. Jego brat, także Bohater Rosji Rusłan Jamadajew, uznawany był za rywala Kadyrowa i zginął w Moskwie.

Obaj Jamadejowowie po okresie walki z Rosją, w 1999 r. wraz z Kadyrowem seniorem przeszli na jej stronę.

Czytaj także: Ukraina uznała niepodległość Czeczenii [+DOKUMENT]

svoboda.org/kresy.pl