„Sprzeciw państwa ukraińskiego odnośnie wizerunku Cmentarza Obrońców Lwowa w nowej edycji paszportów wywołał celną ripostę rządu PiS” – pisze związany z Ruchem Narodowym portal MediaNarodowe.com – “Zamiast obrazu nekropolii w paszporcie znajdzie się wizerunek 13-letniego dziecka zabitego we Lwowie przez ukraińskie bandy”.
Jak pisaliśmy wcześniej, MSWiA poinformowało dziś o wycofaniu się resortu z planów umieszczenia w polskich paszportach wizerunków Ostrej Bramy i Cmentarza Orląt we Lwowie. Wywołało to sarkastyczną reakcję portalu założonego przez środowiska narodowe.
Jak czytamy na portalu, „dotychczas jednym ze stałych motywów w nowych paszportach miał być Cmentarz Obrońców Lwowa, gdzie spoczywają polscy żołnierze i cywile, którzy walczyli z Ukraińcami i bolszewikami o to kresowe miasto. W związku z tym notę protestacyjną od ukraińskiego MSZ otrzymał osobnik będący nominalnym ambasadorem Polski w Kijowie, niejaki Jan Piekło”.
ZOBACZ: Polski ambasador na dywaniku w MSZ Ukrainy. Powodem Cmentarz Orląt na paszporcie
Portal przypomina, że „polski rząd w miejscu oprotestowanego Cmentarza Obrońców Lwowa umieścić zamierza wizerunek 13-letniego polskiego dziecka, które zabili Ukraińcy walczący za samozwańczą terrorystyczną „Zachodnioukraińską Republikę Ludową” – separatystyczny i nieuznawany twór powstały na południowo-wschodnich rubieżach Polski. Tzw. ZURL rościła sobie pretensje między innymi właśnie do Lwowa”.
Narodowcy zwracają uwagę na fakt, że Antoś Petrykiewicz, którego wizerunek ma zostać umieszczony w jubileuszowej edycji polskich paszportów, „został zabity przez Ukraińców w wieku 13 lat. Pochowany jest na Cmentarzu Orląt (Obrońców Lwowa), jest najmłodszym kawalerem Orderu Virtuti Militari”.
ZOBACZ TAKŻE: Zbrodnie terrorystów z tzw. Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej
„Póki co, nie wiadomo nic o reakcji ambasady Ukrainy bądź Ministerstwa Spraw Zagranicznych tego kraju na umieszczenie wizerunku polskiego dziecka zabitego przez Ukraińców w nowej edycji paszportów” – piszą narodowcy.
MediaNarodowe.com/Kresy.pl
Sprytnie, nawet jeśli rząd pisuaru będzie chciał to przemilczeć to z pewnością nie pozwolą na to kurwaińcy (banderowcy itp) – PiS będzie się musiał opowiedzieć po jednej ze stron, choć nie wylkuczam, że i w tym przypadku PiS ulegnie i zamieni graficzne upamiętnienie “ofiar” Akcji Wisła.