Litwa przygotowuje się na drugi Czarnobyl

Litewskie ministerstwo ochrony zdrowia zamierza zakupić do końca roku 4 mln tabletek jodu na wypadek katastrofy w budowanej na Białorusi w pobliżu granicy z Litwą elektrowni atomowej w Ostrowcu.

Jak pisze portal polskiej mniejszości na Litwie L24.lt powołując się na agencję BNS, w tym tygodniu ma być rozpisany publiczny przetarg na zakup tabletek. Mają one zawierać po 65 mg jodku potasu. Zażywanie tabletek z jodem ma zapobiec przyswajaniu przez ludzki organizm radioaktywnych izotopów jodu uwolnionych do atmosfery w razie awarii w elektrowni atomowej. Tak było w Polsce po katastrofie w elektrowni atomowej w Czarnobylu w 1986, kiedy wielu osobom profilaktycznie podano do picia płyn Lugola zawierający jod, jak się później okazało, niepotrzebnie.

Nie wiadomo, kiedy tabletki z jodem będą na Litwie dostępne, lecz litewskie władze chcą, by przetarg zakończył do końca roku, przed planowanym uruchomieniem elektrowni w Ostrowcu.

Przypomnijmy, że według oficjalnych statystyk na Litwie mieszka obecnie około 2,8 mln ludzi.

Jak pisaliśmy, litewskie władze od dawna sprzeciwiają się budowie tej elektrowni, położonej zaledwie 50 km od Wilna, powołując się na względy bezpieczeństwa. Rok temu litewski rząd zatwierdził plan ewakuacji ludności na wypadek awarii w elektrowni. Przewiduje on ewakuację 6 tys. mieszkańców Litwy mieszkających w promieniu 30 kilometrów od Ostrowca w razie poważnej awarii w tym obiekcie. Litewskie władze wyznaczyły także „strefę ochrony prewencyjnej”, która obejmuje tereny w odległości do 100 kilometrów od Ostrowca. W jej obrębie mają być podejmowane inne środki bezpieczeństwa.

Litwa jest głównym krytykiem budowy obiektu w Ostrowcu. Władze w Wilnie twierdzą, że projekt ten nie spełnia międzynarodowych standardów bezpieczeństwa. Mińsk odrzuca tę krytykę. Obaw władz litewskich nie podzielają nawet Amerykanie, którzy ostatnio ogłosili swoje désintéressement w tej sprawie.

Kresy.pl / L24.lt / interia.pl