W środę siły gruzińskiej policji przeprowadziły w przeszukania w biurach organizacji opozycyjnych oraz domach opozycjonistów. Kolejny dzień w centrum Tbilisi doszło do zamieszek.

O przeszukaniach poinformował szef Departamentu Centralnej Policji Kryminalnej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Tejmuraz Kupatadze. Poinformował on, że w toku działań dokonano zatrzymań siedmiu osób. Zostały aresztowane jako podejrzane w ramach trwającego śledztwa w sprawie „przewodzenia lub uczestnictwa w organizacji zbiorowej przemocy i publicznego wzywania do przemocy”. Oficer nie podał nazwisk aresztowanych, jak zrelacjonował portal Civil.ge.

Wiadomo jednak, że przeszukania przeprowadzono w sześciu mieszkaniach a także biurach młodzieżówki Zjednoczonego Ruchu Narodowego, partia “Już czas!” (Droa!), “Szyszka – więcej wolności!” (Girchi) oraz organizacji społecznej “Jiutebi”.

W grę wchodzi także oskarżenie z artykułów o “uszkodzeniu lub zniszczeniu mienia” oraz “napaści na funkcjonariusza policji”. „Śledztwo jest kontynuowane w celu zidentyfikowania i zatrzymania wszystkich osób odpowiedzialnych za przestępstwa. Policja podejmie odpowiednie kroki prawne w przypadku wszelkich czynów niezgodnych z prawem” – ostrzegł Kupatadze.

Oficer ujawnił, że postępowanie dotyczy wydarzeń z 28 listopada. Protesty na Prospekcie Rustawelego po gmachem gruzińskiego parlamentu przerodziły się w „gwałtowne i zorganizowane działania” naruszające ustawę o zgromadzeniach i wypowiedziach, stwierdził Kupatadze.

Podkreślił przy tym, że ponad 150 policjantów zostało rannych, podobnie jak kilku obywateli i przedstawicieli mediów, a infrastruktura ratusza w Tbilisi została uszkodzona. Śledztwo w sprawie tych faktów jest prowadzone na podstawie paragrafu 225 kodeksu karnego Gruzji (organizowanie, kierowanie lub udział w przemocy zbiorowej) i paragrafu 239 (publiczne wezwania do aktów przemocy).

W wyniku przeszukań osobistych osób i pomieszczeń zatrzymanych, policja zabezpieczyła jako dowody rzeczowe hełmy, maski gazowe, dużą ilość materiałów pirotechnicznych, sprzęt elektroniczny, sprzęt komputerowy, tzw. koktajle Mołotowa, farby oraz różnego rodzaju substancje, w związku z którymi zarządzono „odpowiednie badania”.

W środę wieczorem, podobnie jak w ciągu poprzedniego tygodnia, duże liczby osób znów zgromadziły się na Prospekcie Rustawelego.

Wynik październikowych wyborów w Gruzji, w których rządzące dotychczas „Gruzińskie Marzenie” uzyskało 54 proc. głosów był przegaraną czterech partii i koalicji o radykalnie prozachodniej orientacji. Tym samym partia rządząca przejęła 88 mandatów w jednoizbowym parlamencie liczącym 150 miejsc. Prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili oświadczyła dzień po elekcji, że nie uznaje wyników wyborów. Wezwała też obywateli do wyjścia na ulice w ramach protestu. Partie opozycji już wcześniej ogłosiły, że nie uznają wyników wyborów. Już w czasie wyborów atmosfera polaryzacji prowadziła do rękoczynów, bójek pod lokalami wyborczymi. Skarżono się również na utrudnianie korzystania z prawa do tajności głosowania. Zurabiszwili wezwała zagraniczne państwa do wsparcia opozycji.

Mimo bojkotu ze strony opozycji nowy parlament odbył 26 listopada pierwsze posiedzenie i wybrał przewodniczącego.

30 listopada Zurabiszwili ogłosiła, że nie odda władzy mimo zbliżającego się końca kadencji przypadającego na 16 grudnia, twierdząc, iż w kraju nie ma legalnego parlamentu. Premier Irakli Kobachidze zapowiedział zorganizowanie wybór nowego prezydenta (w Gruzji jest on pośredni), 14 grudnia.

Jeszcze 29 listopada „Gruzińskie Marzenie” zarzuciło Unii Europejskiej próbę „szantażu” poprzez uzależnianie rozmów akcesyjnych od zmian politycznych w kraju. W efekcie obóz ten zadecydował o zamrożeniu negocjacji do 2028 r. W oświadczeniu partii stwierdzono, że Gruzja pozostanie otwarta na członkostwo w przyszłości, ale obecnie nie jest gotowa na rezygnację z niezależnych umów wizowych i handlowych. Decyzja ta jeszcze bardziej zmobilizowała zwolenników opozycji, która ma radykalnie prozachodni charakter.

Władze wydały wcześniej zakaz manifestowania na centralnej alei miasta – Prospekcie Rustawelego, przy którym mieście się siedziba parlamentu.

civil.ge/kresy.pl

 

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply