Unia Europejska zamroziła wsparcie dla Palestyńczyków
Komisja Europejska poinformowała o zamrożeniu całości wsparcia finansowego jakiego udziela Autonomii Palestyńskiej.
Komisja oświadczyła w poniedziałek, że podda przeglądowi całą swoją pomoc rozwojową dla Palestyńczyków o łącznej wartości 691 milionów euro, a w trybie doraźnym zawiesza wszystkie płatności dla Autonomii Palestyńskiej.
„Skala terroru i brutalności wobec Izraela i jego narodu to punkt zwrotny” – oznajmił we wpisie na mediach społecznościowych Olivér Várhelyi, europejski komisarz ds. sąsiedztwa i rozszerzenia. Jak dodał – „Nie może być tak, jak zwykle” – zacytowała agencja informacyjna Reutera.
Najwyżsi urzędnicy UE, w tym szef Rady Europejskiej Charles Michel, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i szef unijnej dyplomacji Josep Borrell, potępili „w możliwie najostrzejszy sposób wielokrotne i masowe ataki Hamasu na Izrael” jeszcze pod koniec zeszłego tygodnia.
Nie wszyscy unijni politycy zgadzają się takimi działaniami Unii Europejskiej. W poniedziałek pełniąca obowiązki wicepremiera Hiszpanii Yolanda Diaz ostro skrytykowała decyzję UE o zamrożeniu finansowania dla Palestyny. „Ta decyzja jest oburzająca, to autentyczna zdrada przez Europę jej własnych zasad założycielskich” – hiszpańska polityk napisała na portalu X. „Komisja Europejska musi to naprawić, a Europa musi przewodzić międzynarodowej akcji na rzecz pokoju, a nie karać cały naród” – słowa Diaz zacytowała turecka agencja informacyjna Anadolu.
Czytaj także: Zachodnie mocarstwa dają zielone światło Izraelowi
Czytaj także: Palestyńczycy nie mieli już wiele do stracenia
W sobotę rano palestyńska organizacja polityczno-wojskowa Hamas rozpoczęła ze Strefy Gazy atak na terytorium Izraela. Hamas wystrzelił według różnych szacunków 2-5 tys. pocisków rakietowych, a następnie rozpoczął ofensywę, której częścią był desant przeprowadzony za pomocą motolotni i łodzi.
Bojownicy Hamasu znaleźli się w niektórych przypadkach daleko za linią granicy. Palestyńczycy strzelali do wojskowych i cywilów. Zajęli pewną liczbę izraelskich posterunków wojskowych przechwytując sprzęt w tym czołgi Merkawa. Co najmniej jeden taki czołg został uszkodzony w wyniku ataku improwizowanym dronem. Jego załoga została pojmana. Izraelczycy mogli stracić nawet siedem swoich czołgów. Palestyńczykom udało się także zając komisariat policji w Sderot, który został odbity dopiero w sobotę wieczorem.
Hamas pojmał wielu wojskowych i cywilów, których wywiózł do Gazy, w tym oficerów izraelskiej armii.
W mediach społecznościowych pojawiły się liczne nagrania, które mają przedstawiać osoby wywożone do Strefy Gazy. Trudno określić jaka część z nich to wojskowi, bowiem bojownicy nakazują ujętym żołnierzom ściągać mundury. Niepotwierdzone doniesienia mówiły w sobotę o kilkudziesięciu ujętych wojskowych. Cywilnych zakładników może być znacznie więcej. Około 750 osób uważanych jest za zaginione i może znajdować się w rękach Hamasu.
reuters.com/middleeastmonitor.com/aa.com.tr/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!