Marokański recydywista, który jest podejrzany, że zgwałcił i zamordował francuską studentkę nie ujdzie wymiarowi sprawiedliwości. Szwajcaria dokona jego ekstradycji.

W poniedziałek podejrzany Taha Oualidat został ponownie przesłuchany przez wymiar sprawiedliwości kantonu Genewa i potwierdził swoją zgodę na wydanie go Francji w ramach uproszczonej procedury ekstradycyjnej – poinformowała paryska prokuratura, której przekaz cytuje France24.

22-letni Marokańczyk podejrzany jest o zgwałcenie i zamordowanie 19-letniej studentki jednego z paryskich uniwersytetu Philippine Le Noir de Carlan. Kobiet zniknęła 20 września w drodze z uczelni do domu. Dzień później odnaleziono jej ciało. W czasie czynności śledczych zidentyfikowano na ciele DNA Ouaildata. Zeznania świadków naprowadziły policjantów na niego, ponieważ Marokańczyk znajdował się już w ich bazie danych.

Wkrótce po przyjeździe do Francji w 2019 r. – legalnym, na postawie wizy turystycznej – Oualidat zgwałcił 23-letnią kobietę w Taverny, gminie na odległych przedmieściach Paryża, w której wówczas przebywał. Ofiara miała zeznać, że obawiała się o swoje życie, a z rąk przestępcy uwolniła się zwodząc, iż spotka się z nim kolejny raz.

Oualidat został skazany za ten gwałt na siedem lat więzienia. Zwolniony został po pięciu latach, ale otrzymał 10-letni zakaz pobytu na terytorium Francji. Marokańczyk oczekiwał na deportację w specjalnym zamkniętym ośrodku, ale został z niego zwolniony po interwencji wymiaru sprawiedliwości. Został zwolniony z niego na początku września do aresztu domowego, jaki miał odbyć w hotelu. Uciekł z niego i wkrótce potem najprawdopodobniej zgwałcił i zabił francuską studentkę.

Po dokonaniu zbrodni Oualidat zdołał uciec do Szwajcarii, gdzie został zatrzymany.

Zabójstwo paryskiej studentki wywołało we Francji dyskusję na temat imigracji i procedur deportacyjnych. Nominowany tuż przed zbrodnią nowy premier Francji Michel Barnier w 2021 r. proponował ogranicznie imigracji.

france24.com/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz