Jeśli Rosja użyje siły przeciwko Ukrainie, zapłaci za to cenę – ostrzega sekretarz generalny NATO.
Jak podaje agencja Associated Press, sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg ostrzegł w piątek Rosję, że zapłaci ona cenę za jakąkolwiek próbę inwazji na Ukrainę. Ostrzeżenie szefa NATO ma związek z doniesieniami o dużej koncentracji rosyjskich sił zbrojnych w pobliżu granicy z Ukrainą.
„Jeśli Rosja użyje siły przeciwko Ukrainie, będzie to miało koszty, będzie to miało konsekwencje” – powiedział Stoltenberg na piątkowym briefingu. Agencja AP podkreśliła, że słowa te padły przed spotkaniem ministrów spraw zagranicznych państw NATO na Łotwie, zaplanowanym na 30 listopada i 1 grudnia, gdzie działania Rosji będą omawiane. Stoltenberg nie określił, jakie koszty poniesie Rosja w razie ataku na Ukrainę.
„Po raz drugi w tym roku Rosja zgromadziła dużą i niezwykłą koncentrację sił w regionie” – mówił szef NATO dziennikarzom. Powiedział, że rosyjskie zgrupowanie obejmuje żołnierzy, czołgi, artylerię, drony i systemy walki elektronicznej.
Według strony ukraińskiej Moskwa zatrzymała około 90 tys. żołnierzy w pobliżu ukraińsko-rosyjskiej granicy po manewrach na początku tego roku. Ministerstwo Obrony Ukrainy poinformowało, że jednostki 41. armii rosyjskiej pozostają w pobliżu Jelni, około 260 kilometrów na północ od granicy z Ukrainą.
„Ta nagromadzenie wojska jest niesprowokowane i niewyjaśnione. To rodzi napięcia i grozi błędnymi ocenami” – powiedział Stoltenberg. Przyznał, że „nie ma pewności co do intencji Rosji”, ale wskazał, że wojsko gromadzi państwo które “wcześniej najechało na Ukrainę”.
Moskwa zaprzecza, że planuje jakąkolwiek inwazję i odmawia podania szczegółów na temat ruchów wojsk na własnym terytorium.
We wtorek stacja CNN podała, powołując się na swoje źródła, że administracja Joe Bidena rozważa wysłanie na Ukrainę doradców wojskowych i nowego sprzętu, w tym broni, w reakcji na doniesienia strony ukraińskiej.
Kresy.pl / AP
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!