Reuters: brytyjska policja uznała, że Głuszkow został zamordowany

Przyczyną śmierci Nikołaja Głuszkowa był “ucisk na szyję” – uznała brytyjska policja.

Brytyjska policja wszczęła w piątek śledztwo w sprawie zabójstwa Nikołaja Głuszkowa, najbliższego współpracownika nieżyjącego rosyjskiego miliardera Borysa Bieriezowskiego. – podała agencja Reutera. Sekcja zwłok wykazała, że mężczyzna zmarł w wyniku „ucisku na szyję”.

68-letniego Głuszkowa 4 dni temu znaleziono martwego w jego domu w Londynie. Ze względu na „powiązania zmarłego” wszczęto wówczas śledztwo „ze względów ostrożności”.

Policja w swoim oświadczeniu napisała, że na tym etapie śledztwa nic nie sugeruje, by sprawę Głuszkowa można było powiązać z otruciem byłego pułkownika GRU Siergieja Skripala i jego córki Julii.

W latach 90. XX w., Głuszkow był wicedyrektorem rosyjskiej linii Aerofłot. Współpracował też z holdingiem LogoVAZ, którego szefem był Bieriezowski. W Rosji oskarżono go o pranie pieniędzy i oszustwa i aresztowano. Do 2004 roku przebywał w więzieniu, po czym skazano go na trzy lata więzienia. Został zwolniony, ponieważ na poczet kary zaliczono mu lata spędzone za kratami. W ostatnich latach Głuszkow mieszkał w Londynie, ponieważ Wielka Brytania udzieliła mu azylu politycznego. Był przekonany, że Bieriezowski został zamordowany i prowadził w tej sprawie własne dochodzenie. Z kolei w ubiegłym roku został zaocznie skazany przez rosyjski sąd na 8 lat więzienia za defraudację 123 mln dolarów z kasy Aerofłotu.

Jak pisze Reuters, także dzisiaj w sprawie domniemanego zamordowania Głuszkowa, a także w sprawie próby zabójstwa Julii Skripal wszczął śledztwa rosyjski Komitet Śledczy. Rosyjscy śledczy zadeklarowali wolę współpracy z brytyjskimi władzami w tych dwóch sprawach.

Media zwracały uwagę, że śmierć Głuszkowa nastąpiła osiem dni po próbie zabójstwa Siergieja Skripala, rosyjskiego podwójnego agenta, który sprzedawał tajne informacje brytyjskiemu wywiadowi MI6, oraz jego córki Julii. Dzień po znalezieniu ciała Głuszkowa brytyjskie MSW zapowiedziało ponowne przyjrzenie się wzbudzającym wątpliwości 14 przypadkom śmierci Rosjan w Wielkiej Brytanii w ostatnich latach.

Kresy.pl / Reuters