Politolog: niemiecka umowa koalicyjna daje szansę na pomnik polskich ofiar w Berlinie

Niemiecki naukowiec uważa, że w Berlinie powinien powstać osobny pomnik poświęcony polskim ofiarom wojny.

Dieter Bingen, niemiecki politolog i historyk uważa, że zawarta w ubiegłym tygodniu umowa koalicyjna między CDU/CSU a SPD stwarza szansę na budowę w Berlinie pomnika polskich ofiar II wojny światowej. – podało w czwartek Deutsche Welle.

Bingen wskazuje na zapis w umowie koalicyjnej mówiący o konieczności upamiętnienia „ofiar niemieckiej wojny na Wschodzie”. Wiążąc go z innymi zapisami mówiącymi o potrzebie dialogu z sąsiadami z Europy Wschodniej, Bingen doszedł do wniosku, że niemiecka umowa koalicyjna stwarza nadzieję na postawienie osobnego monumentu poświęconego Polakom.

Sprawa nie jest przesądzona, ale położenie w umowie akcentu na dialog z sąsiadami wskazuje na sposób myślenia, w którym jest miejsce na osobny pomnik dla Polaków – mówi Bingen.

Jednak, co bardziej prawdopodobne, umowa między chadekami a socjaldemokratami oznacza wsparcie dla pomysłu pomnika wszystkich ofiar hitlerowskiej polityki stworzenia przestrzeni życiowej dla Niemców na Wschodzie. Niemiecki naukowiec krytykuje jednak ten pomysł. Jego zdaniem tworzyłby on sztuczną wspólnotę ofiar, co byłoby „odzwierciedleniem ideologii nazistowskiej”.

Gdybyśmy się zdecydowali na postawienie pomnika czy stworzenie miejsca pamięci wszystkich ofiar, bez dogłębnego wyjaśnienia wszystkich okoliczności, nie zostałoby to właściwie zrozumiane – uważa Bingen. Jest on zwolennikiem osobnego pomnika poświęconego Polakom. Dał temu wyraz podpisując w listopadzie ub. roku zbiorowy apel niemieckich intelektualistów dotyczący tej sprawy. W opinii Bingena Polacy zasługują na osobny pomnik, ponieważ Polska była pierwszą ofiarą wojny, na okupowanych terenach Polski odbyła się zagłada Żydów, na nich też znajdowała się większość obozów koncentracyjnych i obozów śmierci.

Jak podaje Deutsche Welle, Dieter Bingen jest niemieckim politologiem i historykiem. Specjalizuje się w tematyce stosunków polsko-niemieckich. Jest profesorem Wyższej Szkoły Nauk Stosowanych Zittau/Görlitz i Uniwersytetu Technicznego w Darmstadt. Od marca 1999 roku jest dyrektorem Niemieckiego Instytutu Spraw Polskich (Deutsches Polen-Institut) w Darmstadt.

Kresy.pl / Deutsche Welle