Politico: UE może zapłacić Węgrom za zgodę na embargo na rosyjską ropę

Władze Unii Europejskiej rozważają zaoferowanie Węgrom dodatkowych pieniędzy w zamian za zgodę na embargo na rosyjską ropę naftową – dowiedział się portal Politico.

Jak napisało we wtorek Politico, powołując się na trzech unijnych urzędników, Bruksela może skłonić Węgry do niewetowania kolejnego pakietu sankcji wobec Rosji, obejmującego embargo na import rosyjskiej ropy naftowej, oferując Budapesztowi pieniądze w ramach nowej strategii energetycznej REPowerEU, która ma zostać ogłoszona 18 maja.

Strategia REPowerEU ma na celu stopniowe wycofanie się Unii Europejskiej z rosyjskich paliw kopalnych na długo przed 2030 rokiem – pisze Politico.

„Im bardziej możemy pomóc Węgrom dzięki REPowerEU, tym szybciej mogą odejść od rosyjskiej ropy” – powiedział portalowi wysoki rangą urzędnik UE.

Według tych doniesień Budapesztowi nie groziłoby zablokowanie pieniędzy z REPowerEU w związku z zarzutem “łamania praworządności”, co Bruksela obecnie praktykuje m.in. wobec Węgier w przypadku Funduszu Odbudowy.

Przypomnijmy, że przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen, zaprezentowała szósty pakiet wymierzonych w Rosję sankcji, proponując m.in. całkowity zakaz importu rosyjskiej ropy w ciągu 6 miesięcy, a produktów ropopochodnych przed końcem roku. Doniesienia medialne wskazywały, że Węgry i Słowacja mają zostać czasowo zwolnione z embarga na rosyjską ropę i będą mogły ją importować do końca 2024 roku w ramach istniejących kontraktów. Przyjęcie pakietu wymaga jednomyślności wszystkich krajów członkowskich UE.

Mimo czasowego zwolnienia z zaproponowanego przez KE unijnego embarga na rosyjską ropę, rząd Węgier zapowiedział, że zawetuje te propozycje z uwagi na kwestie bezpieczeństwa energetycznego. Premier Viktor Orban ostrzegł, że przyjęcie takich sankcji byłoby „historyczną klęską” i porównał ich efekt do “zrzucenia bomby atomowej na węgierską gospodarkę”.

Początkowo planowano przyjęcie szóstego pakietu sankcji w poniedziałek, jednak rozmowy między przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen a premierem Orbánem zakończyły się bez porozumienia. Następna wideokonferencja zaplanowana na wtorek została odwołana.

Kresy.pl / politico.eu