Formujący się rząd CDU i SPD chce ograniczyć migrację do Niemiec oraz uprościć procedury deportacyjne. Nowe przepisy to odpowiedź na rosnącą popularność prawicowej AfD.
Przywódcy zwycięskiej chadeckiej CDU/CSU i socjaldemokraci (SPD) przygotowuje się do wprowadzenia zaostrzonej polityki migracyjnej. Środki te obejmują:
- znaczące zwiększenie liczby miejsc w ośrodkach detencyjnych dla migrantów oczekujących na deportację,
- zawieszenie na dwa lata programu łączenia rodzin dla migrantów,
- rozszerzenie listy bezpiecznych krajów o Algierię, Indie, Maroko i Tunezję – na mocy którego imigranci mogą być również deportowani do tych krajów,
- wprowadzenie nowych przepisów dotyczących deportacji migrantów, którym grozi kara więzienia,
- zniesienie obowiązkowej pomocy prawnej przed deportacją.
Wciąż jednak nie ma konsensusu w niektórych kwestiach polityki migracyjnej. SPD dotychczas odrzuciła żądanie CDU dotyczące utworzenia za granicą ośrodków, które zajmowałyby się rozpatrywaniem wniosków o azyl i odsyłaniem imigrantów.
Podobne plany omawiane są na szczeblu unijnym Komisja Europejska na początku marca zaprezentowała nową propozycję dotyczącą Wspólnego Europejskiego Systemu Powrotów, mającą na celu usprawnienie zarządzania migracją i zwiększenie skuteczności polityki azylowej. Obecny system powrotów funkcjonujący w Unii Europejskiej jest nieskuteczny – tylko około 20% osób zobowiązanych do opuszczenia terytorium UE faktycznie to robi
Obecny niemiecki rząd prowadzi akcje deportacyjne imigrantów do sąsiednich krajów w ramach tzw. procedury dublińskiej – osoby, które wcześniej ubiegały się o azyl w danym kraju UE, muszą do niego powrócić, nawet jeśli przedostały się na terytorium Unii nielegalnie.
W jej ramach w graniczącym z Polską Eisenhuettenstadt powołano tzw. Centrum Dublińskie, które otworzono w ośrodku Urzędu ds. Migracji i Uchodźców. Z tego miejsca niemiecka policja będzie konwojować imigrantów do polskiej granicy. Od stycznia do września 2024 Niemcy odesłali do Polski ok. 9 tys. nielegalnych imigrantów
Zobacz: Podrzucanie imigrantów Polsce. Wiceminister grozi Niemcom “bardzo ostrą reakcją”
Niemiecki dziennik BZ informuje, że Polska przyjmuje wszystkich imigrantów wysyłanych przez Niemcy – „Włochy przyjęły w 2024 r. tylko czterech z kilku tysięcy uchodźców. Polska jest zupełnie inna: sąsiedni kraj przyjmuje każdego złapanego ‘dublińskiego’ uchodźcę. Jednak większość deportowanych szybko wraca do Niemiec – często z pomocą przemytników” – oświadczył sędzia administracyjny cytowany przez dziennik BZ.
Na przerzucanie imigrantów nie zgadza się także Bułgarii. W 2024 roku Niemcy chciały odesłać do tego kraju 8090 migrantów, lecz Sofia zgodziła się tylko na 290.
Cudzoziemcy stanowią coraz większą liczbę niemieckiego społeczeństwa
Liczba pozaeuropejskich obywateli Niemiec stale się zwiększa. Według najnowszych statystyk, prawie 20 proc. populacji Niemiec urodziło się poza granicami kraju.
Dane niemieckiego Federalnego Urzędu Statystycznego ukazują, że całkowita liczba obywateli Niemieckich urodzonych za granicami państwa przekroczyła 15,2 mln osób i stanowi obecnie 18,4 proc. ogółu ludności Niemiec. Kolejne 5 milionów osób urodziło się z dwojga rodziców, którzy sami urodzili się poza granicami kraju.
Inne statystyki etniczne, również pochodzące z Federalnego Urzędu Statystycznego ujawniają, że tylko 87,4 proc. ludności Niemiec ma pochodzenie europejskie, ale zaledwie 74 proc. z nich pochodzi z Niemiec. Liczby te nie są jednak dokładne, ponieważ imigranci trzeciego pokolenia, których dziadkowie przybyli do Niemiec w latach 60., są obecnie klasyfikowani jako Europejczycy.
Kresy.pl/hirado.hu
Taki sam nierząd jak nasz,gra pod publiczkę,a dopiero co ich szefowa MSZ mówiła o sciąganiu do pracy!!!!!!!!!! syryjczyków bo brakuje rąk do pracy hahaha,to co robia te miliony imigrantów? Żyja z zasiłków!!!! .To swiadome działanie i dlatego potrzebny był globalistom w Polsce rzad lewicowo-liberalny by to sam syf co na Zachodzie zrobili w Polsce.