Włochy przyjęły z powrotem tylko czterech z kilku tysięcy migrantów w 2024 r. Polska jest zupełnie inna, przyjmuje z powrotem każdego wydalonego z Niemiec migranta – pisze berliński dziennik BZ, powołując się na niemieckiego sędziego administracyjnego.
Berliński dziennik BZ zwracał uwagę w czwartek, że Brandenburgia chce szybko deportować osoby ubiegające się o azyl, które przybywają do Niemiec z bezpiecznych krajów trzecich. Medium przypomina kwestię tzw. Centrum Dublińskiego, które zostanie utworzone na terenie centralnego ośrodka recepcyjnego w Eisenhüttenstadt.
“Centrum powinno zapewnić miejsce dla 150–250 osób w dwóch budynkach, wtedy wszyscy uchodźcy będą umieszczeni w jednym centralnym miejscu. Ze względu na bliskość polskiej granicy można ich tam szybko zawrócić” – oświadczyła w rozmowie z BZ minister spraw wewnętrznych Brandenburgii Katrin Lange.
Dziennik przypomina, że w “Porozumieniu Dublin III” kraje UE zgodziły się, że procedury azylowe odbywają się w kraju, do którego migrant dociera do Europy. W przypadku, gdy znajdzie się na terenie innego kraju, ten może odesłać go do państwa, w którym przekroczył granicę UE. Jednak Włochy, Hiszpania i Grecja zazwyczaj pozwalają przybyszom podróżować bez przeszkód, a następnie nie przyjmują ich z powrotem.
“Włochy przyjęły w 2024 r. tylko czterech z kilku tysięcy uchodźców. Polska jest zupełnie inna: sąsiedni kraj przyjmuje każdego złapanego ‘dublińskiego’ uchodźcę. Jednak większość deportowanych szybko wraca do Niemiec – często z pomocą przemytników” – oświadczył sędzia administracyjny cytowany przez dziennik BZ.
Przeczytaj: Scholz: Wystarczy, że polski premier powie “nie” i już mamy europejski kryzys
Zobacz także: Scholz: wydalenia migrantów z Niemiec są realizowane, bo uzgodniłem to z liderami sąsiednich państw
bz-berlin.de / Kresy.pl
Dożyliśmy czasów że bardziej trzeba wspierać przemytników niż “polski” rzad.
Aaaa….. czyje INTERESY reprezentuje Herrrrrrr …….. Tusk?