Liczba imigrantów ubiegających się o azyl w Niemczech spadła w porównaniu do roku 2017, jednak pozostaje znacząco wyższa niż przed wybuchem kryzysu imigracyjnego.

Dane dotyczące imigracji do Niemiec podał w środę dziennik “Stuttgarter Nachrichten”. W 2018 roku imigranci złożyli w Niemczech 162 tys. wniosków o azyl. To o 16% mniej niż w roku 2017 i znacznie mniej niż w rekordowym 2015 roku kiedy to do Niemiec przybyło około miliona nielegalnych imigrantów.

Jak napisał “Stuttgarter Nachrichten” informacje wzbudziły zadowolenie ministra spraw wewnętrznych Horsta Seehofera, który w ramach obozu rządzącego partii CDU-CSU pozostawał najbardziej otwartym krytykiem polityki “otwartych granic” jaką kanclerz Angela Merkal wdrożyła w warunkach kryzysu imigracyjnego.

Jednak dziennik podkreśla, że choć od rozpoczęcia kryzysu w 2015 liczba wniosków o azyl istotnie spadła, to jednak nadal pozostaje wysoka. Jeszcze pod koniec ubiegłej dekady liczba wniosków o azyl wynosiła w Niemczech około 28 tys. rocznie.

Wśród wszystkich imigrantów, którzy złożyli w zeszłym roku wnioski o status uchodźcy większość nie legitymowała się żadnym paszportem. Dwie trzecie azylantów zarejestrowało się jako pobierający zasiłek Hartz IV, jak pisze na łamach dziennika Rainer Wehaus. Publicysta zwraca uwagę, że wbrew deklaracjom polityków nie zwiększono znacząco liczby deportacji tych migrantów, którzy nie spełnili warunków do objęcia azylem.

Czytaj także: Niemcy: Za wzrost przestępczości odpowiadają imigranci

stuttgarter-nachrichten.de/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. KazimierzS
    KazimierzS :

    W Polsce liczba imigrantów większa, a ludności i pieniędzy Polska nie ma nawet połowy tego co Niemcy. Także w ostatnich latach to Niemcy robią się mono-etniczne, a Polska wyrasta na kraj największego multikulti w Europie.