Sytuacja między władzami Serbii a separatystycznymi władzami w Prisztinie uległa deeskalacji. Otworzono przejścia między obszarami przez nie kontrolowanymi.

Jeszcze w poniedziałek rozpoczęto usuwanie barykad jakie po kosowskiej stronie linii rozgraniczenia wznieśli zamieszkujący północną część spornego regionu Serbowie. Jak zrelacjonowała telewizja France24 ich likwidację nadzorowały śmigłowce kontyngentu NATO w Kosowie – sił KFOR.

„Drogi są teraz wolne dla ruchu, oba przejścia graniczne są teraz otwarte dla ludzi i towarów” – podała w oświadczeniu policja częściowo uznawanej Republiki Kosowa.

Wycofanie się protestujących i likwidacja barykad nastąpiło po odłożeniu przez władze Kosowa decyzji, zobowiązujących wszystkich jego mieszkańców regionu do ubiegania się o dokumenty i tablice rejestracyjne wydawane przez kosowskie instytucje. Tymczasem Serbowie zamieszkujący na północy regionu, wzdłuż linii rozgraniczenia z terytorium pod kontrolą Belgradu, nadal posługują się dowodami osobistymi czy rejestracyjnymi wydawanymi przez Serbię, która uznaje Kosowo za swoją zbuntowaną prowincję.

 

Decyzja władz Kosowa o odroczeniu wdrożenia przepisów dotyczących dokumentów osobistych i rejestracji samochodowych nastąpiła po konsultacjach z ambasadorami USA i UE.

„Przemoc nie będzie tolerowana. Ci, którzy stosują przemoc, będą karani przez rządy prawa z mocy prawa” – powiedział w poniedziałek dziennikarzom premier Albin Kurti.

Informowaliśmy, że w mediach społecznościowych pojawiły się w niedzielę nagrania z linii podziału administracyjnego między Serbią właściwą a Kosowem. Słychać na nich syreny oraz strzały z broni maszynowej. Materiały pochodzą z miasta Nowy Pazar, położonego około 10 kilometrów od tej linii. Premier Kosowa Albin Kurti oświadczył, że „uzbrojone grupy kontrolowane przez rząd Serbii otworzyły dziś ogień na północy Kosowa”. Władze Serbii zdecydowanie zaprzeczyły tego rodzaju zarzutom, oskarżając Prisztinę o szerzenie dezinformacji.

france24.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply