Działacz klimatyczny rozpylał farbę  na fasadę jednego ze znanych zabytków Florencji. Miał pecha, bo w pobliżu znajdował się burmistrz stolicy Toskanii.

Akurat w piątek burmistrz Florencji Dario Nardella nagrywał film mający promować piękno miasta jakim zarządza. Nagranie przeprowadzano na placu Piazza della Signoria, przy którym znajduje się budynek Palazzo Vecchio. To trzykondygnacyjny budynek rady miejskiej z pokaźną wieżą i zwieńczony blankami, której budowę rozpoczęto jeszcze w 1299 roku, jest jedną z atrakcji turystycznych miasta, które jako całość jest jednym z popularniejszych celów turystów. To właśnie Palazzo Vecchio stanowiło tło dla nagrania burmistrza.

Kamerzysta uchwycił, jak w czasie nagranie za burmistrzem pojawił się mężczyzna rozpylający na ścianę średniowiecznej pomarańczową farbę. Nardella zauważył działania wandala i bez wahania ruszył przeciwko niemu. Próbował fizycznie powstrzymać wandala, pomagali mu funkcjonariusze florenckiej straży miejskiej.

 

Wandalem okazał się działacz ruchu Last Generation, jak podał piszący o sprawie portal telewizji Polsat News. Poprzez akty wandlizmu przeciwko skarbom kultury ruch ten protestuje przeciwko aktywności ludzkiej mającej wywoływać zmiany klimatu. W zeszłym roku działacze tego ruchu oblali żółtą substancją obraz Claude’a Moneta znajdujący się w w muzeum w Poczdamie. “To barbarzyńcy. Tak się nie protestuje” – skomentował ich działania Nardella.

Burmistrz osobiście wziął udział w usuwaniu skutków akcji. Wodą pod ciśnieniem burmistrz zmywał z fasady zabytku plamę będącą skutkiem wandalizmu. Jak zauważył potem, praca ta wymagała zużycia około 5 tys. litrów wody, co trudno uznać za korzystne dla stanu ekologicznego.

 

polsatnews.pl/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply