W niedzielę lewicowi aktywiści z grupy Letzte Generation (Ostatnie Pokolenie) oblali żółtą substancją obraz Claude’a Moneta znajdujący się w w muzeum w Poczdamie. Twierdzą, że substancja to puree ziemniaczane. Obraz Moneta z serii “Stogi siana” został sprzedany w 2019 roku na aukcji za 110,7 mln dolarów.

Grupa Ostatnie Pokolenie zamieściła w mediach społecznościowych nagranie zdarzenia. Materiał pokazuje, jak dwie osoby wylewają na obraz Moneta z serii “Stogi siana” żółtą substancję. Następnie przyklejają po jednej dłoni do ściany pod obrazem. “Jeśli trzeba rzucić w obraz ziemniaczanym puree lub zupą pomidorową, aby przypomnieć społeczeństwu, że droga paliw kopalnych zabija nas wszystkich, to przedstawiamy puree ziemniaczane na obrazie!” – takim komentarzem grupa Letzte Generation opatrzyła na Twitterze nagranie z incydentu.

“Ludzie głodują, marzną, umierają. To katastrofa klimatyczna, a wy boicie się zupy pomidorowej lub puree ziemniaczanego na obrazie. Wiecie, czego ja się boję? Boję się, bo nauka mówi nam, że nie będziemy w stanie wykarmić swoich rodzin w 2050 r.” – oświadczyła aktywistka, która oblała obraz. “Czy potrzeba ziemniaczanego puree na obrazie, byście posłuchali?” – dodała.

Jej zdaniem “obraz będzie bezwartościowy, jeśli będziemy musieli walczyć o żywność”.

Rzeczniczka Museum Barberini w Poczdamie podkreśliła, że obraz Moneta był za szkłem, więc płótno nie zostało bezpośrednio trafione substancją. Podkreśliła, że konserwator bada obraz pod kątem potencjalnych uszkodzeń.

Zobacz także: Welt: Niemieckie służby zajmą się działalnością ekstremistycznych “obrońców klimatu”

Obraz Moneta z serii “Stogi siana” został sprzedany w 2019 roku na aukcji za 110,7 mln dolarów.

To nie pierwszy tego rodzaju incydent w ostatnim czasie.

W połowie października dwie młode „aktywistki” w londyńskiej Galerii Narodowej przy Trafalgar Square oblały zupą pomidorową słynny obraz „Słoneczniki” Vincentego van Gogha o wartości 84 mln dolarów.

spiegel.de / rp.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply