Deputowany proputinowskiej “Jednej Rosji” Witalij Miłonow nie został wpuszczony do Finlandii. Wizę Schengen anulowały mu polskie władze.

Witalij Miłonow, który jest deputowanym rosyjskiej Dumy Państwowej z ramienia “Jednej Rosji”, powiedział we wtorek portalowi Fontanka, że dzień wcześniej nie wpuszczono go do Finlandii, ponieważ jego schengeńską wizę anulowały polskie władze. Miłonow wybierał się na przygotowania się do corocznego koncertu rosyjskiego romansu w Helsinkach. Deputowany twierdził, że miał zaproszenie od fińskich władz.

Rosyjski polityk powiązał cofnięcie mu wizy przez Polskę z jego pojawieniem się jesienią ub. roku, podczas kulminacji kryzysu migracyjnego, na białorusko-polskiej granicy.

„Nie byłem nawet w Polsce, ale byłem na Białorusi – kręciliśmy film o migrantach, jak oblewano ich tam [na granicy] gazem. Nikt nie zamierzał jechać do Polski, ale polscy donosiciele obrazili się i postanowili zepsuć moje relacje z innymi krajami” – powiedział Miłonow Fontance.

Miłonow pojawił się na białorusko-polskiej granicy w listopadzie ub. roku. Stało się to tuż po szturmie migrantów na przejście graniczne w Kuźnicy. Najpierw odwiedził centrum logistyczne, w którym białoruskie władze pozwoliły mieszkać migrantom, przed kamerami obwiniając Polskę i UE za warunki w nim panujące.

Następnie pojechał na przejście graniczne, gdzie również w obecności kamer przemawiał do polskich funkcjonariuszy broniących granicy. Straszył ich m.in. napływem migrantów od strony Niemiec oraz tym, że pozostając w UE będą zmuszeni do „wyrzeczenia się Chrystusa”, legalizacji “małżeństw jednopłciowych” i oddawania im dzieci do adopcji. Przekonywał, że Polska, Białoruś i Rosja powinny stać po jednej stronie.

Kresy.pl / fontanka.ru

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply