Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP powiadomiło w piątek na Twitterze, że Polska i USA zaprosiły Palestynę do wzięcia udziału w konferencji ministerialnej nt. Bliskiego Wschodu w Warszawie. Wcześniej palestyńskie władze ogłosiły, że nie wyślą nikogo na konferencję.

Wiceminister Lang wręczył dziś ambasadorowi Mahmoudowi Khalifie wspólne zaproszenie Polski i USA dla Palestyny do udziału w Konferencji Ministerialnej nt. Pokoju i Bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie, która odbędzie się w Warszawie. – napisano na twitterowym koncie polskiego MSZ.

Przedstawiciel Palestyny jednak prawdopodobnie nie pojawi się na konferencji, ponieważ kilka dni temu prezydent tego kraju zapowiedział, że nie wyśle na nią swojego przedstawiciela. W wypowiedzi dla RIA Nowosti Mahmud Abbas powiedział, że Palestyna nie bierze udziału w konferencjach organizowanych przez USA. “Państwo Palestyna nie weźmie udziału w żadnej międzynarodowej konferencji, która nie jest oparta na międzynarodowych rezolucjach i nie upoważnia nikogo do brania udziału w negocjacjach w imieniu Palestyny” – oświadczył Abbas.

W podobnym tonie był utrzymany środowy komunikat ambasady Palestyny w Warszawie. Warszawską konferencję określono jako realizowaną “w interesie USA”. Według ambasady konferencja ma zmobilizować międzynarodowe poparcie dla “tajnego” planu Trumpa odnośnie Bliskiego Wschodu, niekorzystnego dla sąsiadów Izraela.

Pod koniec stycznia br. o zamiarze zaproszenia Palestyny przez Polskę na warszawską konferencję napisał na Twitterze ambasador Iranu w Wielkiej Brytanii. Według dyplomaty miałoby to oznaczać, że Iran nie będzie głównym tematem szczytu. Jednak jeszcze w środę ambasador Palestyny w Warszawie mówił Polskiemu Radiu, że nie wpłynęło do niego zaproszenie na konferencję.

Jak pisaliśmy, dzisiaj wiceszef MSZ Bartosz Cichocki powiedział na antenie RMF FM, że na konferencję zaproszono ponad 70 państwa, z czego jak dotąd „ponad 50 państw już się określiło”. Dodał, że w większości na konferencję przyjadą ministrowie i wiceministrowie. Pytany o reprezentanta UE wiceszef MSZ powiedział, że wciąż jest to ustalane, ale Unia Europejska będzie reprezentowana. Wiceminister uważa, że dzięki organizowaniu takiej konferencji wspólnie z Amerykanami, „zyskamy uruchomienie procesu, który sprzyjać będzie stabilizacji Bliskiego Wschodu”. Podkreślał, że jest to w interesie Polski.

Przeczytaj: Ambasador Iranu: Polska będzie musiała liczyć się z konsekwencjami organizacji konferencji bliskowschodniej

Czytaj również: Iran: „Polska powinna uświadomić sobie prawdziwe intencje USA”. Co wiceszef MSZ usłyszał w Teheranie

Kresy.pl / Twitter / polandin.com / en.mehrnews.com

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply