Kurdowie zawarli umowę z ISIS o wycofaniu się dżihadystów

Kontrolowana przez Kurdów koalicja, której patronują USA zgodziła się na ewakuację z Rakki ostatnich oddziałów ISIS. Przeniosą się one na obszar gdzie ISIS walczy z armią syryjską.

Rakka przez lata pełniła funkcję nieformalnej stolicy “Państwa Islamskiego”. W maju operację przeciw temu ośrodkowi rozpoczęła kontrolowana przez syryjskich Kurdów koalicja tak zwanych Syryjskich Sił Demokratycznych (SDF). Jest ona wywiadowczo, materiałowo i operacyjnie wspierania przez USA. W czerwcu oddziały SDF otoczyły Rakkę i rozpoczęły walki uliczne, powoli wypierając z kolejnych dzielnic ekstremistów. Jak twierdzi AFP, w sobotę poddało się około 100 z nich.

Według części arabskich źródeł cała Rakka zostanie już wkrótce oddana SDF przez ISIS. Odgrywający w SDF przewodnią rolę Kurdowie mieli nawiązać negocjacje z ekstremistami. Zawarty w ich trakcie układ został zaakceptowany przez Amerykanów. Zakłada on ewakuację z Rakki pozostających w niej bojowników ISIS wraz z lekkim uzbrojeniem, z wyjątkiem zagranicznych bojowników. Nie wiadomo, czy termin ten oznacza wszystkich cudzoziemców, czy tylko obywateli państw zachodnich, bez obywateli innych państw bliskowschodnich. Konwój z bojownikami ISIS ma wyjechać z Rakki w środę.

Ekstremiści, których wypuszczają SDF i Amerykanie, skierują się prawdopodobnie do prowincji Dajr az-Zaur, gdzie znajduje się ostatni bastion ISIS w Syrii. Jest on celem ofensywy syryjskiej armii rządowej, która właśnie zdobyła tam ważne miasto al-Majadin. Od czerwca pełniło ono rolę kolejnej nieoficjalnej stolicy “Państwa Islamskiego”. Tym samym Waszyngton i SDF utrudnią ofensywę Syryjczyków wzdłuż zachodniego brzegu Eufratu. Jednocześnie SDF będą mogły przerzucić siły spod Rakki do prowincji Dajr az-Zaur by przyspieszyć swoją ofensywę wzdłuż wschodniego brzegu Eufratu. Jej strategicznym efektem może być przejęcie głównych syryjskich złóż ropy a także odcięcie władz Syrii od szerokiego oparcia o granicę Iraku z którego syryjską armię wspierają miejscowi szyici a przede wszystkim Iran, będący najważniejszym sojusznikiem Damaszku.

Film opublikowany przez portal Al-Masdar News może potwierdzać, że zawieszenie broni między SDF a ISIS, wymierzone strategicznie we władze Syrii, może mieć szerszy zasięg. Człowiek podający się za dowódcę oddziału dżihadystów w prowincji Dajr az-Zaur, określający się jako Mohammed Mussa al-Szawwakh, twierdzi, że dostał od swojego dowództwa rozkaz wycofania się z pola naftowego Conoco, położonego na wschód od prowincjonalnej stolicy. Pole naftowe przeszło w ręce SDF. Tymczasem w samym mieście dżihadyści stawiają opór syryjskiej armii.

AFP/yahoo.com/almasdarnews.com/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zefir
    zefir :

    Spisek Kurdów z Amerykanami i ISIS-cowcami przeciw legalnym władzom Syrii,jest znamienny.Co to robi zapach ropy naftowej i zdradziecka kasa?O zachodnich prawidłach sprawiedliwości tu nie ma mowy.