Kto zaatakował syryjskie siły rządowe?

Nieokreślone dotychczas siły przeprowadziły w niedzielę atak na pozycje sił prorządowych w Syrii. Amerykanie twierdzą, że za atakiem stoi Izrael.

Atak został przeprowadzony na oddziały Haszd asz-Szabi, czyli oddziały irackich szyitów, które pozostając oficjalną częścią irackich sił zbrojnych pojawiły się w Syrii by wpierać jej armię w walce ISIS. Zaatakowane oddziały znajdowały się w pobliżu wsi al-Harri przy granicy Iraku, w prowincji Dajr az-Zaur na wschodzie Syrii, gdzie znajdują największe zgrupowania sił “Państwa Islamskiego” w tym kraju.

Według portalu Al Masdar News w ataku zginęło 40 żołnierzy – bojowników irackich ale także nieokreślona liczba żołnierzy syryjskich, którzy mieli stanowić większość ofiar. Zarówno władze Syrii jak i sztab Haszd asz-Szabi oskarżyły o przeprowadzenie ataku Amerykanów, którzy dokonywali już w tym regionie ataków lotniczych na syryjskie siły rządowe. Portal Rudaw.net cytuje komunikat sił irackich szyitów, w którym poinformowali, że w niedzielnym ataku zginęło 22 bojowników a 12 odniosło rany.

Pentagon zaprzeczył, że to siły amerykańskie zaatakowały pozycje syryjskich sił rządowych. Telewizja CNN powołując się na oficjalne źródła podała informację, że niedzielny atak został przeprowadzony przez siły powietrzne Izraela. Izraelczycy wielokrotnie już przeprowadzali ostrzały oddziałów i infrastruktury syryjskiej armii i jej sprzymierzeńców. Jednak ataki były przeprowadzane bądź znad terytorium Libanu bądź znad okupowanych Wzgórz Golan, a cele znajdowały się w sąsiadujących z nimi regionach Syrii. Izraelczycy jak do tej pory nie atakowali celów w prowincji Dajr az-Zaur.

almasdarnews.com/rudaw.net/haaretz.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply