Ministerstwo Spraw Zagranicznych Arabii Saudyjskiej wezwało dziś swoich obywateli do opuszczenia Libanu. Trzy dni temu jeden z saudyjskich ministrów wskazał rząd Libanu jako wrogi.

Jak napisał izraelski dziennik “Haaretz”, powołując się na saudyjską, państwową agencję informacyjną, MSZ Arabii Saudyjskiej wydał komunikat, w którym wezwał swoich obywateli “przebywających z wizytą, lub rezydentów” aby najszybciej jak to możliwe opuścili “Republikę Libanu z powodu [miejscowych] uwarunkowań”.

Komunikat saudyjskiego rządu następuje tuż po deklaracji przedstawiciela rządu Libanu, który stwierdził, że były premier tego kraju, Saad al-Hariri jest pod silną presją swoich obecnych gospodarzy, a Saudyjczycy planują wykorzystać go do ingerencji w wewnętrzne sprawy Libanu, w tym obalenia jego obecnego rządu. Saudowie mają już szukać sprzymierzeńców dla swojej akcji wśród innych państw arabskich, podała agencja informacyjną Reuters.

Al-Hariri ogłosił w sobotę dymisję ze stanowiska premiera Libanu będąc z wizytą w Arabii Saudyjskiej, co zszokowało elity polityczne z jego państwa. Al-Hariri do tej pory przebywa w Rijadzie. W poniedziałek saudyjski minister do spraw Zatoki Perskiej Arabii Saudyjskiej, Thamer al-Sabhan zadeklarował zaś, że jego rząd będzie “traktować libański rząd jak rząd który wypowiedział wojnę za przyczyną milicji Hezbollahu”. W narrację te wpisał się sam al-Hariri, który zasugerował uległość libańskiego rządu wobec Iranu. Wystąpienie saudyjskich władz przeciw Libanowi wiąże się zaś z ogólnym nasileniem retoryki i działań o charakterze antyirańskim.

Wystąpienie te może być niebezpieczne dla stabilności państwa libańskiego. Kraj ten zamieszkany jest wiele różnych grup wyznaniowych i etnicznych. Muzułmanie sunnici, szyici, chrześcijanie różnych wyznań, druzowie są reprezentowane przez różne siły polityczne, formowanie władz Libanu musi się więc odbywać konsocjalnie, poprzez zapewnienie maksymalnie dużej liczbie frakcji udziału we władzy. Wybuch sporu między poszczególnymi grupami religijnymi doprowadził w Libanie w latach 1975-1990 do krwawej i brutalnej wojny domowej oraz zbrojnych interwencji Izraela i Syrii.

haaretz.com/reuters.com/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply