Państwowy Komitet Pograniczny Białorusi podał swój szacunek liczby migrantów koczujących przy polskiej granicy.

“Przed polskimi zaporami na linii granicy znajduje się ponad dwa tysiące uchodźców” – wpis na oficjalnym kanale Komitetu na Telegramie zacytował w poniedziałek portal Naviny.by. Białoruska służba posługuje się terminem “uchodźcy”, choć jest już wiele źródeł potwierdzającym, że ludzie próbujący wedrzeć się nielegalnie na terytorium Polski, przylatują na Białoruś jako turyści, korzystając z wiz wydawanych przez to państwo i usług białoruskich firm turystycznych, najczęściej państwowych.

Państwowy Komitet Pograniczny Białorusi stwierdził też, że “według słów cudzoziemców, końcowym celem ich podróży jest UE, gdzie chcą oni zwrócić się z wnioskiem o azyl, a terytorium Republiki Białoruś nie jest rozpatrywane przez nich jako miejsce pobytu”. Białoruska służba podaje też, iż migranci domagając się azylu powołują się na to, że “ich życie znajdowało się w niebezpieczeństwie”, nie wymienia jednak nazwy żadnego państwa, jako źródła takiego niebezpieczeństwa dla swoich obywateli.

W dalszej części komunikatu białoruscy pogranicznicy stwierdzili, że migranci próbujący się przedostać nielegalnie przez polską granicę nie podejmowali “agresywnych działań” i zaczęli niszczyć polskie ogrodzenie graniczne dopiero “w odpowiedzi na nieuzasadnione użycie środków specjalnych” przez polskie służby, wśród których wymieniony jest gaz łzawiący. Strona białoruska przyznała przy tym, że migranci niszczą zasieki przy pomocy “łopat, nożyc do metalu i środków znajdujących się pod ręką”.

W poniedziałek na Twitterze pojawiły się nagrania przedstawiające dużą grupę nielegalnych imigrantów, którzy idą w kierunku granicy z Polską. „Grupa migrantów znajduje się obecnie w okolicach Kuźnicy” – podał MON na Twitterze. Do wpisu dołączono nagranie. Na materiale widać dużą grupę imigrantów, którzy stoją przy ogrodzeniu granicznym.

Niezależny białoruski dziennikarz Tadeusz Giczan opublikował w niedzielę nagranie pokazujące, jak uzbrojeni i zamaskowani białoruscy funkcjonariusze przepychają nielegalnych imigrantów przez ogrodzenie obok pasa granicznego. Godzinę temu Giczan udostępnił kolejne nagranie, które ma pochodzić z drona polskich służb przelatującego wzdłuż granicy. Ukazuje ono leśne koczowisko nielegalnych migrantów, w którym mogą znajdować się setki osób. Pojawiły się również nagrania migrantów niszczących ogrodzenie graniczne i grożących polskim żołnierzom i funkcjonariuszom.

naviny.online/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply