Rada Bezpieczeństwa Narodowego (NSC) przy prezydencie Korei Południowej podjęła w poniedziałek decyzję o zawieszeniu umowy o redukcji napięć z północnym sąsiadem.
Rada spotkała się wraz z przedstawicielami kompetentnych w sprawie ministerstw, aby ocenić niedawną serię działań ze strony Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej i zgodziła się na zawieszenie wszechstronnego porozumienia wojskowego określającego środki redukacji napięć. Teraz jej decyzja trafi pod obrady rządu, którego posiedzenie ma odbyć się we wtorek, podała agencja informacyjna Yonhap.
Południowokoreańscy urzędnicy motywują swoją decyzję działania KRLD z ostatnich dni. Pjongjond wysłał od czwartku w przestrzeń powietrzną swojego południowego sąsiada około tysiąca balonów przenoszących śmierci i odpady. Nie zgłoszono żadnych ofiar w ludziach, ale niektóre balony spowodowały szkody materialne, takie jak rozbita szyba jednego z samochodów na który spadł ładunek balonu.
KRLD podjęła swoje działanie w odwecie na wysłanie nad ten kraj balonów przenoszących ulotki z agitacją polityczną przez południowokoreańskich aktywistów społecznych. Akcje takie różne organizacje polityczne z Korei Południowej prowadzą od lat, ale w warunkach pogarszających się relacji na linii Seul-Pjongjang, balony wywołały ostrzejszą niż zwykle reakcję Północy.
W styczniu przywódca KRLD, Kim Dzong Un oznajmił, iż Korea Państwa jest głównym wrogiem, a zjednoczenie Półwyspu Koreańskiego nie jest już realną perspektywą. Wkrótce potem Najwyższe Zgromadzenie podjęło decyzję o rozwiązaniu organów państwowych odpowiedzialnych za zarządzanie sprawami międzykoreańskimi.
W lutym parlament KRLD przegłosował anulowanie umowy regulującej zasady współpracy gospodarczej z Koreą Południową oraz przepisy dotyczące funkcjonowania projektu turystycznego na górze Kumgang, który oferował wycieczki i był symbolem kooperacji między obiema Koreami.
Prezydent Korei Południowej Yoon Suk Yeol nazwał wówczas posunięcie Pjongjangu „nadzwyczajną zmianą” i stwierdził, że trudno zrozumieć ich logikę. „To, co się nie zmieniło, to to, że Północ przez ponad 70 lat próbowała zamienić nas w komunistów, a robiąc to, zdała sobie sprawę, że jej broń konwencjonalna jest niewystarczająca, więc zdecydowała się na rozwój broni nuklearnej, aby nam zagrozić”.
W niedzielę doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Chang Ho-jin powiedział, że rząd podejmie radykalne środki przeciwko Korei Północnej w odpowiedzi na wysłanie przez nią balonów ze śmieciami i ciągłe zakłócanie sygnału GPS, co miało miejsce w zeszłym tygodniu. Wzbudziło to spekulacje na temat wznowienia kampanii propagandowych za pośrednictwem głośników rozmieszczonych wzdłuż granicy.
Kilka godzin po ostrzeżeniu Korea Północna oświadczyła, że tymczasowo zaprzestanie wysyłania balonów ze śmieciami przez granicę do Korei Południowej, choć zagroziła również wznowieniem takich operacji, jeśli z Korei Południowej zostaną wysłane ulotki z propagandą przeciw systemowi KRLD.
en.yna.co.kr/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!