Japonia zamyka granice przed omicronem

W związku z pojawieniem się nowej mutacji koronawirusa władze Japonii podjęły decyzję o zamknięciu granic przed cudzoziemcami.

Japoński premier Fumio Kishida ogłosił decyzję o zamknięciu granic w poniedziałek. Zakaz wjazdu nie obejmuje powracających z innych krajów obywateli Japonii bądź cudzoziemców mających prawo pobytu w tym państwie, jak podał portal “Japan Times”. Decyzja została podjęta po informacjach o pojawieniu się w południowej Afryce nowej mutacji koronawirusa nazwanej omicron.

„Jest to środek zapobiegawczy, awaryjny, aby uniknąć najgorszego scenariusza” – powiedział Kishida w poniedziałek – “Potrzebne są badania, aby określić, jak zaraźliwy jest wariant omicron na całym świecie i czy szczepionki są nadal skuteczne w zapobieganiu przenoszeniu lub ciężkim objawom” – powiedział. Jak dodał japoński premier – „Ważne jest, abyśmy szybko i elastycznie zareagowali na sytuację”.

Dodatkowo japońskiego władze wprowadziły obostrzenia wobec wszystkich wracających z dziewięciu wybranych państw afrykańskich, gdzie rozwija się omicron. Osoby takie będą kierowane na kwarantannę do publicznych ośrodków na okres 10 dni. Jako państwa pochodzenia nowego zagrożenia określono: Botswanę, Eswatini, Lesotho, Namibię, RPA, Zimbabwe, Mozambik, Malawi, Zambię Angolę.

W przypadku osób powracających z Wielkiej Brytanii, Izraela, Włoch i Holandii będą one musiały przechodzić kwarantannę sześciodniową. Natomiast ci mieszkańcy Japonii, którzy odwiedzili Australię, Niemcy, Czechy, Danię, Hongkong, Francję, Belgię, Austrię oraz region Ontario w Kanadzie będą musieli się izolować przez trzy dni.

Minister zdrowia Shigeyuki Goto powiedział w poniedziałek, że jedna osoba powracająca z jednego z takich państw Namibii wróciła zarażona. Przebywa ona na kwarantannie. Naukowcy z Narodowego Instytutu Chorób Zakaźnych już badają czy jest on nosicielem wariantu omicron.

Liczba osób przybywających dziennie do Japonii spadła do 3,5 tys. Taką liczbę odnotowano w środę.

Czytaj także: Nowe obostrzenia od 1 grudnia. Minister zdrowia przedstawił szczegóły

japantimes.co.jp/kresy.pl