Ambasador Chińskiej Republiki Ludowej w Moskwie Zhang Hanhui skrytykował swoich rodaków przebywających w Rosji, którzy nielegalnie przedostają się do ojczyzny.
W udzielonym w piątek wywiadzie, Zhang Hanhui stwierdził, że obywatele Chin, którzy nielegalnie przekraczają ich granice wracając w ten sposób z Rosji są „niemoralni”. Jak powiedział ambasador, osoby takie przyczyniają się do zawlekania koronawirusa SARS COVID-19 na terytorium wychodzącego z pandemii kraju, podaje chińska telewizja państwowa CGTN.
Zhang Hanhui odrzucił też oskarżenia pod adresem władz Rosji, że wymuszają one na chińskich imigrantach w tym kraju powrót do ojczyzny. Jak stwierdził ambasador, tego rodzaju insynuacje psują relacje jego państwa z Rosją oraz są próbą spychania na nią odpowiedzialności za własne działania. Jak podkreślił pewna grupa ludzi, którzy zostali zdiagnozowani w Chinach jako nosiciele nowego koronawirusa faktycznie zaraziła się w Moskwie, ale jednak większa część już w trakcie podróży powrotnej do ChRL.
„Obywatele chińscy w Rosji powinni dobrze zorganizować sobie tam życie w kwarantannie” – powiedział Zhang Hanhui. Zapowiedział też, że normalny transport osób między dwoma państwami zostanie przywrócony dopiero po „ostatecznym zwycięstwie nad wirusem”.
Chiński ambasador uznał, że to właśnie duża liczba powracających rosyjskich emigrantów bądź turystów zwiedzających inne kraje zaostrzyła sytuację epidemiologiczną w Rosji. W kraju tym w ostatnich dniach odnotowuje się szybki wzrost liczby zakażonych. „Ale Rosja nie doczeka się sytuacji takiej utraty kontroli [nad epidemią] jak we Włoszech czy w Stanach Zjednoczonych” – ocenił Zhang Hanhui.
Jak podaje CGTN do Moskwy przyjechała delegacja 10 chińskich ekspertów medycznych, którzy mają pomóc rosyjskim władzom w walce z epidemią.
news.cgtn.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!